Żyjemy w czasach, gdzie nostalgia i sympatia do starszych gier jest na tak wysokim poziomie, że praktycznie co tydzień na rynek trafia nowy remaster, port i odświeżenie jakiegoś tytuły sprzed lat. Wychodzi to różnie i czasem jest super a innym razem słabo. Na szczęście Shadows of the Damned: Hella Remastered, czyli nowa wersja bardzo fajnej strzelanki z czasów Xbox 360 wypada bardzo fajnie.
Aero the Acro-Bat 2 to klasyczna platformówka, która pierwotnie zadebiutowała w 1994 roku na konsolach SNES i Sega Mega Drive. Dzięki współczesnym remasterom, gra powróciła na nowoczesne platformy, w tym PlayStation 5. Czy warto wrócić do tej nostalgicznej podróży po latach?
Aero the Acro-Bat to klasyczna platformówka, która zadebiutowała na konsolach 16-bitowych w latach 90-tych, a teraz powraca na PlayStation 5. Gra, stworzona przez Iguana Entertainment i wydana przez Sunsoft, zyskała nową oprawę graficzną i kilka usprawnień, które mają przyciągnąć zarówno starych fanów, jak i nowych graczy.
Kolejny odcinek mojej ulubionej serii wszystko, co stare jest nowe, czyli odgrzewamy kotelciki. Oczywiście nie ma w tej czynności nic złego, ale nie ma tygodnia, gdy na rynek nie trafia jakiś port, remaster, remake itd starej gierki. W tym wypadku mowa o Tomba! Special Edition, czyli powrocie zapomnianej platformówki z PlayStation.
Jeszcze kilka lat temu cykl Cotton był mi zupełnie obcy. Nie słyszałem praktycznie nic o tej serii cukierkowych strzelanek. Jednak seria portów i remasterów sprawiła, ze cykl o sympatycznej czarodziejce wpadł mi do oka. Teraz premierę ma kolejna gra z serii. Czy Rainbow Cotton to kolejna fajna porcja gry w klimatach arcade?
Pewne gry zapadają w pamięć na bardzo długo. Inne potrafią zostać z człowiekiem już na zawsze. Mają w sobie to coś, co wychodzi poza typowe ramy opisywane w recenzji. Taka produkcja jest jak brakujący kawałek układanki, jaką jest dana jednostka. Nadaje się z nią na tych samych falach i po prostu się ją czuje. Nie da się tego przedstawić w formie znaczków zapisanych na papierze, ale kiedy trafie się na taką grę człowiek wie, o co chodzi. Dzisiaj mam okazję napisać kilka słów na temat El Shaddai: Ascension of the Metatron. Ciekawe czy ta gra jest przykładem tego, co opisywałem powyżej?
Class of Heroes 2G: Remastered Edition to gra, która przenosi graczy w świat klasycznych dungeon crawlerów, oferując zarówno nostalgiczne wspomnienia, jak i nowoczesne elementy. Wyprodukowana przez Acquire i wydana przez PQube, gra jest remasterem pierwotnie wydanej na PSP i PS3, dostosowanym do możliwości PlayStation 5.
Mam sporo zastrzeżeń co do branży gier wideo i działalności dużych wydawców. Jednak prawda jest taka, ze żyjemy w wyjątkowo fajnych czasach dla graczy. Nawet jeśli dużo produkcji skoncentrowanych jest na wyciągnięcia każdego grosza z fanów, to jest też wiele bardzo fajnych tytułów za uczciwe pieniądze. Scena indie odstawia cuda i mamy dostęp do setek jeśli nie tysięcy gier za drobniaki. Do tego jeszcze masa produkcji z ubiegłych lat, które stają się łatwiejsze w zdobyciu dzięki fanowskim tłumaczeniom i działaniom sceny. Wisienka na torcie jest sporo powrotów i remasterów mniejszych i bardziej niszowych produkcji. Ja nie spodziewałem się, ze zagram kiedyś w Class of Heroes na PS5.
Ładnych parę la temu sytuacja gier JRPG nie była zbyt dobra. Wychodziło mało gier, a większość z nich to przeciętniaki i bardzo przestarzałe tytuły. Pisałem wtedy teksty takie jak „Życie fana japońskich gier RPG nie jest usłane różami. Gatunek ten swoje najlepsze lata ma już dawno za sobą. Na konsolach stacjonarnych trudno znaleźć tytuły naprawdę godne uwagi”. Było naprawdę kiepsko i tak naprawdę tylko 3DS podtrzymywało mnie przy życiu. Czy powrót do jednej z gier z 3DS po latach będzie przyjemnym doświadczeniem? W moje ręce wpadło właśnie The Legend of Legacy HD Remastered, czyli dopieszczona wersja tytułu sprzed prawie dekady. Czy fani JRPG mają przed sobą kolejny smakołyk?