Podobno od pierwszego wrażenia zależy bardzo dużo. Dobre pierwsze wrażenie to swego rodzaju gwarancja sukcesu, z kolei złe rujnuje lub sprawia, że będzie bardzo trudno przkonać do siebie innych. Wspominam o tym przy okazji gry Bleak Faith: Forsaken, bo jej twórcy na pewno mieli pod górę po tym jak ich gra zasłynęła w zeszłym roku przez kontrowersje związane z assetami z innej produkcji. Czy mimo złego pierwszego wrażenia Bleak Faith: Forsaken jest godne naszej uwagi?
Deathbound to nadchodząca gra z gatunku soulslike, stworzona przez Tate Multimedia i Trailforge Studio. Premiera gry odbędzie się 8 sierpnia na PC, PlayStation 5 oraz Xbox Series X|S.
Mists of Noyah to gra survival RPG, która łączy w sobie elementy akcji, eksploracji i zarządzania zasobami. Stworzona przez Pyxeralia, gra oferuje unikalne doświadczenie, które jednak nie jest pozbawione wad.
Czasem przez przypadek trafię na jakiś unikatowy projekt, który zainteresuje mnie na tyle, ze chcę na niego zerknąć. Tak jest w przypadku She Could Fly: Documentary Escape Game, które zaciekawiło mnie już swoim tytułem.
Kolejny odcinek mojej ulubionej serii wszystko, co stare jest nowe, czyli odgrzewamy kotelciki. Oczywiście nie ma w tej czynności nic złego, ale nie ma tygodnia, gdy na rynek nie trafia jakiś port, remaster, remake itd starej gierki. W tym wypadku mowa o Tomba! Special Edition, czyli powrocie zapomnianej platformówki z PlayStation.
Veritus to gra action-adventure wyprodukowana przez studio Colorgrave, która przenosi nas do świata inspirowanego klasycznymi grami z Game Boy Color.
Gorgon Shield to gra, która przenosi nas do unikalnego świata roguelike, łącząc w sobie elementy strategii, RPG i akcji.
Obecny rok to zaskakująco mocny okres dla niezależnych survival horrorów. Za nam ledwie trochę ponad połowa roku a na rynku pojawiło się kilka prawdziwych perełek. Pomysłowych i fajnych straszaków nigdy za mało. Dlatego fajnie, ze do grona bardzo ciekawych propozycji dołącza CONSCRIPT. Czy ta pozycja sprawi, że ludzie przypomną sobie o horrorach I wojny światowej?
Wychowałem się na 8 i 16 bitowych grach i mam spory sentyment do produkcji w tym stylu. Oczywiście lubię też inne generacje i epoki, ale człowiek zawsze ma nostalgie do wczesnych lat i magii odkrywania pierwszych gier w swoim życiu. Dlatego często odpalam indyki w tych koimatach i stylistyce. Czy Gestalt: Steam & Cinder jest warte odpalenia?
Życie bywa niesprawiedliwe. Tak zapewne myślą twórcy Magic Survival, czyli produkcji, która była bezpośrednią inspiracją dla hitu sceny indie. Stworzyć grę, która jest wzorem dla produkcji, która staje się ojcem nowego podgatunku i nie mieć w związku z tym żadnego uznania musi być smutne. Ciekawe czy gra Time Treker namiesza i za jakiś czas b edzie sie mówić o gram timetrekeropodobnych?