W sieci znajdziemy praktycznie wszystko - znajdzie się też coś ciekawego dla pasjonatów gier wideo. Oglądacie gameplaye? Podobają się Wam trailery? Lubicie wideorecenzje? Jeśli odpowiedź jest twierdząca to bądźcie świadomi tego, iż nie znajdziecie tu żadnego z tych materiałów - "Znalezisko z sieci" to coś znacznie ciekawszego.
Pierwsza w życiu sesja na studiach ostudziła ostatnio moje zapędy do gier. Zdążyłam jednak(w ramach prezentu świątecznego) zainwestować i pograć w Saints Row: The Third – chyba najbardziej nieprawdopodobną, pogiętą i zaskakującą pozycję 2011r.
Może przesadziłam trochę w poprzednim zdaniu, ale kiedy w wakacje zobaczyłam artykuł zapowiadający trzecią część przygód Świętych z Trzeciej Ulicy, wiedziałam, że w to zagram. Błagam, laska na ilustracji bije wielkiego kolesia olbrzymim, fioletowym dildo! Kto to wymyślił?! A to był dopiero początek.
Wielu ludzi prowadzi odwieczną wojnę na temat wyższości serii Grand Theft Auto nad grami z cyklu Saint's Row. Tak było i przy okazji premiery pierwszej części przygód gangu Świętych, i tak będzie dopóki wychodzą oba tytuły.
Gracze, a raczej fanboje, spierali się o - jak wspomniałem wyżej - wyższość jednej gry nad drugą. Przecież to dwie zupełnie inne produkcje. Co prawda gatunkowo te same, ale ich założenia były całkowicie odmienne. Nie przeszkadzało to fanom. Kiedy pokazano pierwszą grywalną wersję Saint's Row: The Third, a spekulacje o nowym GTA przybierały na sile, wzrosło i tętno walczących. Wojenka rozgorzała na nowo - jak zwykle żadne racjonalne argumenty nie przemawiały do obu stron. Jednak nie warto się teraz nad tym rozwodzić. Powodem dla tego wpisu jest interesujący filmik zamieszczony w serwisie YouTube. Pewien internauta o nicku sw174 na swoim JuTjubowym kanale przygotował ciekawą machinimę. Fenomenalnie zmontowaną i w pewien sposób odwołującą się do tego sporu. Gorąco zapraszam do obejrzenia, bo naprawdę jest przednia!