PlayStation 2 doczekało się wielu genialnych gier, w które powinien zagrać każdy fan elektronicznej rozrywki. Jedną z perełek dostępnych na ten system jest pierwsza część cyklu Disgaea. Po 13 latach gra ta pojawia się na komputery osobiste. Czy warto jeszcze sięgnąć po ten archaiczny tytuł, który doczekał się 6 kontynuacji i kilu spin-offów?
Każdy chyba wie, w jaki sposób w grach roleplaying rozwijać charakterystyki postaci. Ogólnie wpierw trzeba poszwędać się po okolicy, wymordować kilka setek potworów oraz przeczołgać się przez kilometry zatęchłych podziemi. Japończycy jednak kolejny raz udowodnili, że ich wyobraźni nie są w stanie skrępować żadne bzdurne zachodnie konwenanse i stworzyli RPG, w którym nasze kobiece podopieczne trenujemy poprzez karcenie ich klapsami.