Jak dla mnie Kicktarter jest obecnie niczym złota rybka i zajmuje się spełnianiem nierzeczywistych do niedawna marzeń starych pecetowych pryków takich jak ja. Nowa przygodówka Tima Schafera i Roba Gilberta? Nie ma sprawy! Wasteland 2? Już się robi! Nowy thriller psychologiczny od Jane Jensen? Żaden problem! Już wkrótce może do nich dołączyć nowa odsłona przygód Texa Murphego. To jeszcze nic pewnego, ale są mocne przesłanki aby fani (do których sam się zaliczam) najsłynniejszego pecetowego prywatnego detektywa zaczęli już chłodzić szampana. Lub też raczej, pozostając wierni klimatom noir, zaczęli zamrażać kostki lodu do zmiękczenia smaku taniego Burbona.
„Bogowie umarli” – zaczyna opowieść mędrzec z pierwszego zwiastuna imponującej wizualnie strategii turowej z elementami RPG The Banner Saga, którą tworzą byli pracownicy studia BioWare. W grze przemierzymy ręcznie namalowany i animowany świat, aby walczyć z przeciwnikami i budować historię własnego ludu, stojącego w obliczu zagłady świata. Nasze czyny zostaną zapisane na tytułowym banerze – wstędze, która zapewni nieśmiertelność.
„The Banner Saga to dojrzała gra dla graczy, którzy doceniają sztukę, fabułę oraz strategię” – napisali na stronie Kickstarter twórcy ze studia Stoic. Domyślacie się pewnie, że produkcja potrzebuje wsparcia finansowego ze strony graczy i ma nadzieję powtórzyć sukces Double Fine oraz inXile Entertainment. Czy warto zainteresować się tematem? O samej grze wiemy jeszcze niewiele, ale wspomniany zwiastun przekona niejedną osobę.
Czy Schafer rozbił bank? Nie. Odkrył żyłę złotą? Skąd. Podejrzewam, że nie jest nawet bogaczem - w powszechnym rozumieniu tego słowa. Z pewnością jednak może poczuć się jak KTOŚ.