Jak co roku, firma Brand Finance opublikowała raport Global 500, obejmujący najcenniejsze oraz najsilniejsze marki na świecie (dzięki, WirtualneMedia). Pozycję lidera w pierwszym notowaniu utrzymał koncern Apple, którego wartość rynkowa została wyceniona na niemal 146 miliardów dolarów. Z kolei najpotężniejszym „brandem” dysponuje aktualnie Disney, który zdetronizował ubiegłorocznego zwycięzcę, firmę LEGO.
Wydaje mi się, że w dzisiejszych czasach gry wideo należą do tej samej grupy, nazwijmy to, rozrywkowej co książki, filmy i muzyka. Ba, każdą z tych kategorii produktów trapią te same problemy - zarówno gry, jak i książki, muzykę i filmy można kupić w wersjach cyfrowych, często w atrakcyjnych promocjach. Z kolei zwolennicy tradycyjnych środków dystrybucji (czyt. pudełek, papieru i fizycznych nośników) chętnie chwalą się misternie poukładanymi na półkach grami, filmami czy książkami. Graczom z jednego powodu jest jednak zdecydowanie trudniej poszerzać swoją kolekcję. Dlaczego? Gry są droższe niż ich inni kulturowi odpowiednicy. A gdyby tak graczom przyszło płacić za nowe produkcje 40-50 złotych?
Po długim namyśle, postanowiłem na łamach serwisu wprowadzić nowy cykl wpisów dotyczących spraw polityczno – gospodarczych naszego kraju. Zdeterminowany głównie pogarszającym się stanem finansów państwa oraz nieudolności rządu do poprawy sytuacji, chciałbym rzucić trochę światła na fakty, o których albo w mediach się nie mówi, albo nikt tych wiadomości nie jest w stanie zrozumieć. Postawiłem sobie za cel zachęcenie niektórych do refleksji, próbując w miarę moich możliwości wyjaśnić pewne mechanizmy obszernej dziedziny jaką jest ekonomia. Dzisiejszy materiał będzie swoistym wprowadzeniem do zrozumienia rozwoju państwa, oraz próby odpowiedzi na pytanie czy Polska jest w stanie udźwignąć ten obowiązek na swoich barkach. Z racji długości materiału, podzieliłem go na trzy części. Zapraszam.
Zlatan Ibrahimovic i Thiago Silva opuścili AC Milan i przenieśli się do Paris Saint-Germain. Włosi zdecydowali się sprzedać za całkiem wysoką kwotę jednego z najlepszych środkowych obrońców świata i króla strzelców Serie A poprzedniego sezonu. W ten sposób podobno zaoszczędzą kilkadziesiąt milionów Euro, które musieliby przeznaczyć choćby na wynagrodzenia dla dwóch wspomnianych gwiazd.