Krótka piłka - SteamWorld Quest: Hand of Gilgamech
Rycerze i roboty pasują do siebie prawie tak dobrze jak ryż z ziemniakami. Dlatego fajnie, że na Nintendo Switch wylądowała gra o robotach, które są rycerzami. Czy warto sprawdzić SteamWorld Quest: Hand of Gilgamech?
Hand of Gilgamech to kolejna gra w uniwersum SteamWorld. Tym razem mamy produkcję w klimatach fantastycznej wersji średniowiecza, z legendarnymi rycerzami, magami i zbirami napadającymi na wioski. Główne bohaterki Armilly i Copernica marzą o zostaniu bohaterkami. Z tego powodu wykonują rożne zadania takie jak poszukiwanie magicznych grzybków. Bohaterki szybko wplątują się w grubszą aferę i muszą stanąć na wysokości zadania bo tylko od nich zależy przetrwanie gildii bohaterów. Po drodze do naszej ekipy dołączają kolejni członkowie i wspólnie walczymy z siłami zła by ratować świat. Jak przystało na cykl SteamWorld całość pełna jest żartów i zabawnych sytuacji.
SteamWorld Quest jest grą RPG z interesującym systemem walki bazującym na talii kart. W każdej turze nasza ekipa może wykonać trzy akcje. To co możemy zrobić zależy od dwóch czynników, którymi są karty posiadane w ręce i liczba punktów energii pozwalających na korzystanie z niektórych kart. Karty dzielą się bowiem na te słabsze, które dają nam energię i te mocniejsze wykorzystujące ją. Jest to dosyć proste rozwiązanie, ale sprawdza się naprawdę dobrze i stanowi fajną alternatywę dla tradycyjnej many. Tutaj żeby rzucić jakiś czar musimy wykonać pierw inna akcję. Musimy się też zastanawiać, z której karty najlepiej korzystać w danej sytuacji. System walki jest rozbudowany trochę dzięki systemowi kombinacji i specjalnych ataków. Na przykład jeśli wszystkie trzy akcje w danej turze wykona jedna postać to jej atak zostanie zakończony wykonaniem dodatkowej czynności. Może być to kolejny cios czy rzucenie jakiegoś zaklęcia. Z drugiej strony użycie odpowiednich kart pozwala na wykonywanie zespołowych ataków, gdzie combo wykonywane jest przez więcej niż jedną postać.
Karty z których będziemy korzystać dobieramy sami i budujemy talię składającą z różnych umiejętności naszych bohaterów. W raz z postępami w grze pozyskujemy i tworzymy nowe kraty. Efektem tych wszystkich rozwiązań jest unikatowy system walki , który przypomina trochę ostatnie dwie odsłony cyklu Paper Mario. Na szczęście pomysły zaprezentowane w Hand of Gilgamech sprawdzają się znacznie lepiej niż te w nowych grach o przygodach papierowego hydraulika. Walki są fajne i maja sens bo zdobywamy punkty doświadczenia i pozyskujemy materiały potrzebne do tworzenia i ulepszania naszej talii.
Poza turowymi walkami mamy jeszcze chodzenie po planszach. Przypomina to klasyczne chodzone bijatyki z sekretami i rzeczami poukrywanymi w rożnych pudłach i skrzyniach. Poziomy nie są zbyt wielkie i składają się z serii małych, połączonych ze sobą pomieszczeń. Takie rozwiązanie nie wypada najgorzej i pasuje do mobilnego charakteru gry. Trochę szkoda, że „pomieszczenia” są naprawdę małe. To ogranicza trochę eksplorację, ale zdaję sobie sprawę, że w tym tytule chodzi głównie o starcia z przeciwnikami.
Oprawa graficzna wypada tutaj naprawdę przyjemnie dla oka. Design postaci jest naprawdę fajny i roboty-rycerze, czy magowie z metalu wyglądają bardzo dobrze. Plansze też są przyzwoite. Podobnie jest z oprawą audio. No może poza mechanicznym wyciem robotów, które słyszymy podczas dialogów. W końcu postacie z uniwersum SteamWorld gadają tym swoim skrzekotem, który dla mnie jest bezlitosną kakofonią.
Bawiłem się przy Hand of Gilgamech naprawdę dobrze. Nie jest to co prawda moja bajka RPGowa bo mało tu zabawy w grzebanie w statystykach i nabijanie poziomów, ale i tak jest dobrze. Gra się przyjemnie i fajne zobaczyć lepszą wersję naklejkowego systemu walki z Paper Mario.
SteamWorld Quest: Hand of Gilgamech to naprawdę dobra produkcja, która udowadnia potencjał studia Image & Form. Ta ekipa potrafi robić przyjemne gry bez względu na gatunek i zawsze dorzucają do zabawy oryginalne i nietuzinkowe pomysły, które sprawdzają się świetnie w praniu. SteamWorld Quest to tytuł RPG, który powinien zasilić kolekcję każdego fana gatunku.
