Czołgi na gameplay.pl

Nadchodzi World of Tanks 2.0? Analizujemy szanse na nowego WoT-a

1 kwietnia 2015 roku studio Wargaming ogłosiło, że pracuje nad wprowadzeniem do World of Tanks współczesnych czołgów. Wiadomość zakończona hasłem „Troll out”, będącym przeróbką motta gry „Roll out”, została potraktowana przez większość graczy jako primaaprilisowy dowcip. A co jeśli żart polegał na tym, że powiedziano wtedy prawdę? Dziś wypływa coraz więcej informacji na temat zbliżającego się rzekomo otwarcia World of Tanks na nowoczesne czołgi, postanowiłem więc podsumować krążące po Internecie spekulacje na ten temat. 

czytaj dalejAdam Zechenter
21 czerwca 2016 - 23:00

Furia, czyli Kompania Braci w czołgu

Furia nie jest szczególnie promowanym filmem. Brak reklam telewizyjnych, w internecie spokój, plakaty rozwieszane są bardzo oszczędnie. A szkoda, bo film jest warty uwagi. Nieco lepiej poinformowani są gracze World of Tanks, którego producent - Wargaming sporo zainwestował, zarówno finansowo jak i w promocję Furii. Jest to chyba pierwszy przypadek w historii gdy film jest sponsorowany przez firmę związaną z branżą gier komputerowych, a nie na odwrót. Mam nadzieję, że będzie się tak działo częściej. 

czytaj dalejTyon
10 listopada 2014 - 20:54

Tym pancernym pies niepotrzebny - recenzja World of Tanks

barth89 ocenia: World of Tanks: Console
85

Moje doświadczenie z grami MMO jest zerowe i nie czułem nigdy wielkiej potrzeby, by wypróbować którąkolwiek z produkcji tego gatunku. Gra białoruskiego studia Wargaming.net okazała się na tyle zachęcająca, że nie sposób było się jej oprzeć. MMO z czołgami w roli głównej? No i jak tu nie spróbować? A próbuję już od lutego i absolutnie nie żałuję. World of Tanks pozostanie na moim dysku jeszcze przez długi czas...

czytaj dalejbarth89
28 czerwca 2012 - 15:36

Grand Theft Auto - Czołgiem przez miasto

Wraz z zapowiedzią piątej odsłony serii Grand Theft Auto z pewnością wielu z Was zaczęło wspominać ten kultowy cykl studia Rockstar. Nie inaczej było w moim przypadku. Najwięcej czasu poświęciłem chyba pierwszej części – wiadomo, w czasach podstawówki taka produkcja stanowiła w pewnym stopniu zakazany owoc i dzięki temu jeszcze bardziej nie pozwalała oderwać się od ekranu :) Jednym z pierwszych elementów, które chyba każdy fan tej serii mile wspomina to możliwość siania destrukcji za kierownicą czołgu. Ileż początkowo frajdy dostarczało zdobycie tej maszyny…

Przy tej okazji przypomniałem sobie słynną historię pewnego Amerykanina, który porwał czołg i spowodował nie lada zamieszanie w mieście San Diego w 1995 roku. Poniżej możecie obejrzeć relację z tego zajścia:

czytaj dalejDogGhost
30 października 2011 - 18:23