Tosty na 5 minut przed atakiem.

Jest piątkowy wieczór, początek weekendu. Wszystko toczy się zgodnie z planem. Żona z dziećmi wyjechała na wieś pewna że natłok obowiązków nie pozwala ci się oddalić nawet na chwilę z miejsca pracy. Matka i teściowa są pewne że wyjechałeś razem z żoną. Jest 19.30, wychodzisz z pracy, masz 20 minut na dotarcie do domu z wizytą w sklepie po jedzenie i picie.

Do domu wchodzisz o 19.50, do chwili rozpoczęcia wspólnej sesji gry multiplayer ze znajomymi zostało Ci 10 minut. Co zrobić? Możesz napchać się kupionymi w sklepie batonikami lub skorzystać o oferty Soul's Kitchen i zrobić sobie w 5 minut "Tosty na 5 minut przed atakiem". 

Tosty można zrobić na 1000 sposobów, dzisiaj wersja minimalna. Tosty jednostronne pieczone w piekarniku.

czas przygotowania

5 min

stopień komplikacji

3/10

Składniki:

• Pszenny chleb tostowy, może być ciemne pieczywo tostowe które jest zdrowsze ale nie da się ukryć że jasny chleb do jest do tostów lepszy.
• Żółty ser, kilka plasterków, najlepiej ementaler lub gouda (nie spłyną podczas podgrzewania)
• Wędlina, najlepiej chuda szynka o aromatycznym smaku
• Oliwa lub inny tłuszcz np. masło.
• Przyprawy
• Pomidor, papryka lub inne warzywo które lubimy.

Włączamy piekarnik na 200 stopni. Jak macie grilla w piekarniku to wystarczy grill. Może też być opiekacz. Na ruszcie z piekarnika rozkładamy chleb i smarujemy do tłuszczem.

Kładziemy na chleb wędlinę.

Na wędlinę kładziemy ser. Postarajcie się nie wystawiać sera za bardzo poza poza obręb chleba gdyż i tak się roztopi i spadnie. Nie dawajcie również zbyt grubej warstwy ani sera ani szynki.

Posypujemy przyprawami do grilla lub ziołami.

Wkładamy danie do piekarnika. Jak jest wydajny i gorący wystarczy kilka minut pieczenia, uważajcie aby się nie przypaliło. Pieczemy do zarumienienia sie sera.

W tym czasie biegniemy włączyć komputer, logujemy się do gry i oznajmiamy naszym towarzyszom że czekamy juz godzinę. Nie czekamy na ich odpowiedź i biegniemy do kuchni, odkręcamy Colę (oczywiście Colę Zero - bez cukru), sprawdzamy czy tosty są gotowe. W międzyczasie kroimy pomidora. Przygotowujemy duży talerz (lub dwa talerze) bo tostów nie da się układać piętrowo.

Jak tosty są zarumienione. Wyłączamy piecyk (nie chcemy aby chata spłonęła jak będziemy grali) i nie parząc się do kości wyciągamy tosty na talerz. Nakładamy na nie pomidora. Wyłączamy komórkę. Sprawdzamy czy drzwi wejściowe są zamknięte. Nalewamy sobie Coli.

Siadamy do komputera, jest 19.59. Trzeba zagadać do drużyny bo zaczynają sie zastanawiać dlaczego tak przyglądamy się pobliskiemu drzewu. Czas rozpocząć całonocną sesję  ... :)

Smacznego.