Wirtualna Formuła 1 - chiński zając wielkanocny - Padok WF1 - 21 kwietnia 2011

Wirtualna Formuła 1 - chiński zając wielkanocny

Za nami już 4 wyścigi i nic nie zapowiada, abyśmy przerwali zabawę! Chiny okazały się zaskakująco ciekawym torem, który nie należy do ulubionych, ale dostarcza niezłych emocji. I tak też było tym razem. Rzutem na skrzydło (taśmę?) wygrał Bioly74, a sekundę za nim na mecie zjawił się Danley. Ta dwójka królowała w Szanghaju w każdej sesji. Na najniższym stopniu podium stanął drugi kierowca Toro Rosso - Sikham. Reszta stawki, pomimo sporej straty do liderów, walczyła między sobą o niższe lokaty jak równy z równym.

Zdecydowanie największym "jajem" ostatniego weekendu był wyczyn eJaya, który musiał zrezygnować z jazdy 200 metrów przed metą. Problem był prozaiczny - mechanicy wlali mu za mało paliwa, ponadto sam zainteresowany nie sądził, iż jazda na twardych oponach zwiększa spalanie. Kierowca Ferrari z łzami w oczach opuścił padok i zaszył się w okolicznym pubie ;)

Z innych wieści - nie zawiódł wreszcie Bokserek z Mclarena. 4 miejsce to jest to, na co trzeci zawodnik zeszłego sezonu liczył od początku. Na swoim poziomie pojechał Kowal oraz wiktordth. W punktowanej dziesiątce znaleźli się ponadto Cappo, sajes oraz Qverty, którego po wyścigu porwała Pani Matura z zapewnieniem, iż odda go Nam za około 3 tygodnie.

Przed nami świąteczna przerwa. Z tej okazji przygotowaliśmy dla naszych kibiców skromny i raczej "biedny" prezent. Oprócz podsumowania wyścigu w Chinach znajdziecie poniżej mój komentarz odnośnie obecnego sezonu WF1. Borowczykiem nie jestem (na szczęście?), ale.... kto wie, jak taka forma niusów spodoba się to może wrócę do tego w przyszłości:) Z góry przepraszam za słabą jakość audio, ale remont sąsiada nie sprzyjał nagrywaniu.

Trzymajcie się gorąco. Wracamy już 8 maja!

======================================

KWALIFIKACJE

1. Bioly74                    01:36.011        strata

2. Danley                     01:36.372        00.361

3. FisherFighter            01:36.571        00.560

4. Sikham                    01:36.975        00.964

5. eJay                         01:37.054        01.043

6. maciula                    01:37.200        01.189

7. wiktordth                 01:37.293        01.282

8. Kowal                     01:37.491        01.480

9. Sherman                  01:37.550        01.539

10. Bokserek               01:37.710        01.699

11. Qverty                   01:37.909        01.898

12. Sajes                     01:37.976        01.965

13. Cappo                   01:38.126        02.115

14. arekkobylo            01:38.630        02.619

15. Lukas                    01:38.930        02.919

16. Andrzej                  01:40.166        04.155

17. KORraN               01:40.641        04.630

18. Miszka                   -                      -

======================================

WYŚCIG

1. Bioly74                    57:19.769        strata

2. Danley                     57:21.141        01.372

3. Sikham                    57:45.411        25.642

4. Bokserek                 58:20.881        01:01.112

5. Kowal                     58:21.449        01:01.680

6. wiktordth                 58:24.624        01:04.855

7. Sajes                       58:34.102        01:14.333 Kara +6 sekund = 58:40.102

8. Cappo                     58:39.412        01:19.643

9. eJay                         DNF (Fuel)      -1okr.

10. Qverty                   57:21.150        -1okr.

11. Miszka                   57:30.107        -1okr.

12. KORraN               -58:02.303      -1okr. Kara +3 sekundy = 58:05.303

13. Lukas                    58:18.158        -1okr. Kara +3 sekundy = 58:21.158

14. arekkobylo            58:57.400        -1okr.

15. Andrzej                  -58:16.665      -2okr.

16. FisherFighter          DNF (DNF)    -14okr.

17. Sherman                DNF (DNF)    -23okr.

18. maciula                  DNF (DNF)    -25okr.

=======================================

Klasyfikacja kierowców (sezon 2011):

1. Bioly (REN)                        75pkt.

2. Danley (STR)                      63pkt.

3. Sikham (STR)                     58pkt.

4. eJay (FER)                          43pkt.

5. Kowal (FI)                          38pkt.

6. Bokserek (MCL)                32pkt.

7. FisherFighter (RBR)          27pkt.

8. Maciula (MCL)                   14pkt.

-- Sajes (VIR)                         14pkt.

-- Cappo (FER)                      14pkt.

9. Wiktordth (MER)                12pkt.

10. Miszka (RBR)                   11pkt.

11. Qverty (FI)                        2pkt.

12. Przemek (REN)                 1pkt.

=======================================

Klasyfikacja konstruktorów (sezon 2011):

1. Scuderia Toro Rosso                       121pkt.

2. Renault F1 Team                             76pkt.

3. Scuderia Ferrari Marlboro               57pkt.

4. Vodafone McLaren Mercedes         46pkt.

5. Red Bull Racing                               38pkt.

6. Force India F1 Team                       28pkt.

7. Virgin Racing                                   14pkt.

8. BMW Sauber F1 Team                   12pkt.

-- Mercedes GP Petronas F1 Team     12pkt.

=======================================

Wypowiedzi po wyścigu:

FisherFighter (nie ukończył): Walka z Kowalem wygrana, Wiktora właśnie brałem na T2-T3, perspektywa pierwszej piątki, Connection Lost.

eJay (nie ukończył): Nigdy, przenigdy nie miałem tak skopanego taktycznie wyścigu. Po drugim postoju włożyłem twarde i chciałem jechać do mety. Po 27 kółku zauważyłem, że hardy nie starczą na 16 kółek, a międzyczasie wyprzedził mnie bokserek. Zmieniłem szybko taktykę i ostatni stint pojechałem na miękkich. Ładnie wyprzedziłem bokserka, Qverty'ego i spokojnie jechałem do mety. I co? 200 metrów przed metą zabrakło mi paliwa!!!!

lukas241 (13 miejsce): Mój wyścig w jednym zdaniu: z nieba do piekła...

Qverty (10 miejsce): Wyścig był od samego początku do 4 ostatnich kółek ZAJEBISTY i chyba najlepszy w mojej karierze.

sajes (8 miejsce): Wynik niespodziewanie dobry, w perspektywie wydarzeń z qualu i T1. Drugi stint dosyć nudny - cały czas jazda ze stratą 8-10 sekund do Miszki, Cappo i Qvertyego. Miszka zaczął tracić i dzięki temu po wyjeździe z pit lane udało mi się go wyprzedzić, trzeba przyznać miałem dużo szczęście. Potem w wyniku błędu Cappo i niepowodzeń innych kierowców wylądowałem na 7 pozycji, chociaż przez większość wyścigu obawiałem się, czy skończę w top10.

Cappo (7 miejsce): Jechałem na secie z Malezji, w którym zmieniłem tylko lekko 6 i 7 bieg, a żeby było jeszcze śmieszniej to był set od Tvk z Sepang z poprzedniego sezonu lub jeszcze starszy (zmieniona tylko skrzynia biegów).

Kowal (5 miejsce): To był mój NAJLEPSZY wyścig jaki jechałem, to co tu się działo to było po prostu niesamowite!

Danley (2 miejsce): Ten sezon to w moim wykonaniu co najmniej porażka. Od Bahrajnu popełniam błędy jak nowicjusz, a dziś to już przeszedłem samego siebie zachowując się jak Hamilton w 2007 :D Coś mnie ta współpraca z Sikhamem rozleniwiła, nie chce nam się w ogóle trenować, a później są efekty ;)

Bioly74 (1 miejsce): Ogólnie, biorąc pod uwagę moje tempo w tym GP, zrobiłem o jakieś 200% więcej niż powinienem :) W czasówce skleiłem naprawdę kapitalne okrążenie, czego skutkiem było PP, choć szybkościowo byłem prawdopodobnie koło pół sekundy wolniejszy od najlepszych. Myślę, że to niezły zwiastun tego, jak wyrównana będzie walka o mistrza w tym sezonie.

KORraN (12 miejsce): Myślałem, że do poprzedniego GP byłem kiepsko przygotowany, ale teraz to już była przesada. Łącznie z kwalifikacjami i wyścigiem zrobiłem jakieś 50 kółek...

arekkobylo (14 miejsce): Jeżeli chodzi o start to jestem zadowolony, utrzymałem swoją pozycję, ale już po kilku zakrętach ją straciłem. Następnie pół wyścigu jechałem sam a pod koniec niezła walka z Lukasem. Na osłodę 4 okrążenia przed końcem pękła opona :)

sikham (3 miejsce): Cieszy zdobycie kolejnego podium bo to już 3 w 4 wyścigach. Cieszą duże punkty dla "Byczków" i cieszy forma Danleya bo dziś naprawdę mógł stanąć na tym najwyższym stopniu podium.

wiktordth (6 miejsce): Z pewnością był to jeden z najciekawszych wyścigów, jakie miałem okazję pojechać w WF1. Jestem zadowolony z 6. miejsca, ale wolałbym, żeby było ono wynikiem mojego dobrego tempa, a nie problemów rywali.

Padok WF1
21 kwietnia 2011 - 13:29