Czy tego chcecie, czy nie, nie można zaprzeczyć, że American Pie to klasyk i kult! Dla mojego pokolenia to kumpelska komedia nr 1 i pewien przełom. To po "szarlotce" nastąpił wysyp podobnych komedi, ale oryginał jest tylko jeden. To jest film, który wspominam z sentymentem. Zdaje sobie sprawę z głupoty, powtarzalnych żartów, ale kto nie zna sceny z ciastem? Kto nie pamięta całej ekipy? Ja się bawiłem świetnie. "American Pie" doczekał się drugiej i trzeciej części z oryginalną ekipą (całkiem niezłych) i kilku tytułów, które z oryginałem wspólne miały tylko tytuł i ojca Jima, który pojawił się we wszystkich odcinkach. W kwietniu 2012 powróci stary skład (wszyscy!) w kinowym "American Reunion". Zwiastun mówi już wiele o filmie. Będzie głupio, żałośnie, niesmacznie. Będzie śmiesznie.