Jeżeli chcemy uznać grę komputerową za dzieło sztuki, musimy zdefiniować pojęcie dzieła sztuki i poszukać jego cech w grach komputerowych. Ostatnio, całkiem przypadkiem trafiłem na ciekawy, filozoficzny tekst Bogusława Wójcika, przybliża on w nim trzy drogi gry komputerowej do bycia dziełem sztuki.
Pierwszą z nich jest droga „quasi-klasyczna”. Charakteryzują ją cechy takie jak: idea piękna, wartość estetyczna, ma być odzwierciedleniem rzeczywistości, być obiektywną, harmonijną, dostarczać głębokich przeżyć artystycznych. Sztukę quasi klasyczną odbieramy przez nasz intelekt, intuicję, zmysł estetyczny i poczucie dobrego smaku. Podsumowując, w sztuce tej ważna jest struktura i jej niezależność od podmiotu, co powoduje, że dzieło będzie sztuką nawet bez człowieka, który je kontempluje. Nadawanie statusu dzieła sztuki, w tym przypadku, będzie niejednoznaczne i podmiotowo subiektywne, ponieważ nie każdy może rozróżnić dzieło sztuki od nie-dzieła. Wynikać to może z braku poczucia estetyki, intuicji, dobrego smaku czy też intelektu potrafiącego wykryć dzieło na tle ogółu prac. Twórczość współczesna wymaga odbiorcy, który będzie ja kontemplował i zrozumie jej symbolikę. Gry komputerowe zawierają w sobie kilka dziedzin artystycznych, są to: - muzyka, powieść-gra, narracja filmowa, grafika komputerowa. Gry komputerowe łączą w sobie wiele form artystycznych, więc same stają się taką form. Tak samo jak nie każdy wytwór z wyżej wymienionego grona jest sztuką, tak samo nie każda gra nią jest, a tylko nieliczne z nich.
Drugą drogą gry komputerowej do statusu dzieła sztuki jest droga „quasi współczesna”. Charakteryzują ją cechy takie jak: budowa alternatywnej rzeczywistości, dostarczanie rozrywki, oraz jej subiektywny wymiar. Sztuka quasi współczesna jest sztuką uznaną przez społeczność świata sztuki, dziełem okrzykniętym sztuką, lub wypromowanym jako sztuka. W tym wypadku nie istnieją żadne struktury, które decydują o tym czy wybrany twór jest sztuką czy nią nie jest – istnieje głos ludu, który może zdecydować czy coś jest sztuką, czy nią nie jest. Sytuacja ta powoduje, że sztuka jest podmiotowo obiektywna – istnieje wiele poglądów, nie każdy może zgadzać się z innymi przy nadawaniu obiektowi statusu dzieła sztuki. Podsumowując, widoczne są konsekwencje takiego pojmowania sztuki, a dokładnie to, iż sztuka może stać się marką, którą można po prostu wypromować, jak każdy inny produkt, a zwolennicy znajdą się zawsze. Idąc tym tokiem pojmowania sztuki, gry komputerowe mogą się stać dziełem sztuki, jeżeli wypromuje się je na takie dzieło. Historia najnowsza udowadnia, że zainicjowanie jakiegokolwiek trendu jest możliwe, są też głosy, które widziały chciałby, aby gry komputerowe były prawowitą forma sztuki. Gry komputerowe są młodą formą, czas działa tylko na ich korzyść, jeśli chodzi o sprawę uznania ich za sztukę. Głos zwolenników gier i osób tworzących subkulturę graczy i twórców, może kiedyś zaowocować uznaniem gier komputerowych sztuką.
Trzecia droga to droga abstrahująca od koncepcji sztuki, droga gry do bycia dziełem sztuki, poprzez jej medialny charakter. Medium sztuki to tworzywo twórczości artystycznej, które poprzez formowanie, staje się dziełem. Wyróżniamy następujące media: słowo, obraz, przestrzeń, zmiana (ruch), dźwięk, interakcja. Połączenie interakcji z wszystkimi innymi mediami jest istotą gry komputerowej. Gra komputerowa daje artyście możliwość formy przekazu poprzez wszystkie media, ma ogromną potencję twórczą, która może skłonić do uznania gry za formę artystyczną.
Podsumowując możemy stwierdzić, że gra jest formą artystyczną, ponieważ są nią jej elementy składowe. Trzeba pamiętać, że tylko nieliczne z gier mają wartości estetyczne na naprawdę wysokim poziomie. Możemy tez uznać, że gra jest potencjalną forma artystyczną, ponieważ istnieje możliwość zaistnienia trendu, mówiącego, że gra jest sztuką. Gra daje nam największe możliwości przekazu, jest polimedialnym środkiem przekazu - z tego powodu też możemy uznać ją za formę artystyczną.