Axiom. Jakąż to niespodziankę przygotowało Archive dla fanów?

Fani zespołu Archive nie mają powodów do narzekań. Kolektyw intensywnie koncertuje, braku weny również nie można im zarzucić. Po wydaniu ostatniej płyty With Us Until You're Dead, która ukazała się ledwie 1,5 roku temu, zespół szybko zapowiedział, że wkrótce wraca do studia nagrywać kolejny materiał.

Od początku listopada na facebookowym profilu zespołu zaczęły pojawiać się intrygujące zdjęcia. Zdjęcia utrzymane w czarno-białej kolorystyce nie przedstawiały członków zespołu, lecz anonimowe postacie. Każdy kadr opatrzony był sygnaturą 11:11:11. Zgodnie z przypuszczeniami fanów - dziś, 11 listopada, o godzinie 11:00 dowiedzieliśmy się, do czego to wszystko zmierza.

Punkt 11:00 opublikowane zostało zdjęcie z z linkiem axiomthefilm.com. Po wejściu na stronę odkrywamy zagadkową mapę z zaznaczonymi na niej czerwonymi punktami. Po kliknięciu na świecący punkcik wyświetla się czarno-biały filmik. Jeden przedstawia przejętą kobietę podróżującą samochodem, inny mężczyznę w morskiej otchłani. Wszystko składa się na obraz odrobinę niepokojący. Jakbyśmy mieli do czynienia z 1984 Orwella, czy inną dystopią. Co do tego wszystkiego ma Archive? W dole strony przeczytać można, że nowa płyta, pod tytułem Axiom, nadejdzie już w kwietniu przyszłego roku, natomiast króciutkie filmiki są częścią o wiele większego projektu.

Muzycy z Archive przyznali, że często spotykają się z opinią, że ich utwory brzmią jak muzyka do filmu, który nigdy nie powstał. W związku z tym kolektyw muzyczny nawiązał współpracę z hiszpańskim kolektywem filmowym NYSU Films (warto zajrzeć na stronę i obejrzeć choćby pomysłowy zwiastun prequela Ptaków). Do gotowej muzyki, reżyser NYSU, Jesus Hernandez miał za zadanie stworzyć obraz. Zobaczyć można już trailer promujący film.

Płyta będzie sprzedawana razem z filmem, który ma być również wyświetlany w wybranych kinach w całej Europie. Natomiast 29 maja w Londynie będzie można obejrzeć film z ilustracją muzyczną na żywo. Póki co nie udzielona została informacja, czy utwory na płycie będą wyłącznie instrumentalne. Ze zdjęć, które ukazały się na tę okoliczność widać, że w projekt zostali zaangażowani obaj wokaliści, Dave Pen i Pollard Berrier, oraz Holly Martin. Istnieje więc nadzieja, że usłyszymy ich również na płycie.

Cały projekt zapowiada się interesująco. Skreślając dni w kalendarzu w oczekiwaniu na kwiecień, możemy słuchać tytułowego utworu z płyty na SoundCloud. Ja nie mogę się doczekać reszty!