Japońskie reklamy cyklu Metal Gear Solid - Danteveli - 15 września 2015

Japońskie reklamy cyklu Metal Gear Solid

Od premiery Metal Gear Solid V: The Phantom Pain minęły już dwa tygodnie. Ja grę ukończyłem, jestem nią zachwycony i chcę więcej. Dlatego też w oczekiwaniu na nową odsłonę Metal Gear Online postanowiłem przejrzeć kilka interesujących, japońskich reklam gier z wężowego cyklu.

Skupiam się na japońskich reklamach z jednego prostego powodu. Mam wrażenie, że tamtejsze twory są znacznie bardziej zakręcone od tego co pojawia się na zachodzie. Moje (mocno ograniczone) doświadczenie wynikające z obcowania z japońską telewizją pozwala mi powiedzieć, że nigdzie indzie na ujrzymy tak pozytywnie zakręconych, zwariowanych i surrealistycznych reklam jak w Kraju Kwitnącej Wiśni.

 

Metal Gear Solid

Pierwsza reklama jaka udało mi się wytropić pochodzi z 1998 roku. Popularna wtedy modelka i aktorka – Kasumi Nakane wciela się w dwie wyglądające identycznie postacie (aluzja do fabuły gry?) i informuje nas o wskrzeszeniu zapomnianego cyklu Metal Gear.

 

Obok tej reklamy mamy także standardowy kawałek z fragmentami filmików gry przy akompaniamencie poruszającego The Best is Yet to Come.

 

Reklamy te nie są specjalnie interesujące i mają się nijak do amerykańskiego odpowiednika, który wydaje się nadawać ton późniejszym reklamom jednej z najlepszych serii w historii gier wideo.

 

Natomiast cykl reklamujący Metal Gear Solid Integral – rozszerzoną wersję gry robi coś bardzo nietypowego. Materiały z tej kampanii skupiają się na twórcy serii – Hideo Kojimie. Japończyk zostaje w nietypowy sposób przedstawiony podczas wykonywania zwykłych czynności.

Metal Gear Solid 2: Sons of Liberty

Twarzą promującą w Japonii Metal Gear Solid 2 był popularny muzyk -GACKT. Koleś w ciągu swojej kariery powiązany był z kilkoma growymi projektami w tym Bujingai: Swordmaster, gdzie użyczył swego głosu i wyglądu głównemu bohaterowi klonu Devil May Cry. W każdym razie GACKT spodobał się na tyle Hideo Kojime, że ten zaoferował mu stanie się twarzą gry. Doszło do tego, że powstała nawet specjalna edycja gry, na okładce której zamiast postaci z gry mamy muzyka.

 

Jeśli chodzi o same reklamy to mamy ich trzy i nie powalają one specjalnie humorem. No chyba że bawi nas to gdy osoba reklamująca jakiś produkt przyznaje się do tego, że nie ma o nim zielonego pojęcia. Jako ciekawostkę dodam jeszcze, że w Japońskiej i Europejskiej gry można zdobyć nieśmiertelniki z danymi muzyka. Na pewno zachęciło to wielu fanów rockowego grajka do tego by zapoznali się z jednym z najbardziej kontrowersyjnych sequeli.

 

Poza tą reklamą mamy też coś trafiającego trochę bardziej w mój gust. Chodzi o „biurową” reklamę drugiego MGSa. Mamy w niej pracowników biurowych starających się odstawiać sztuczki których nauczyli się od syna Big Bossa.

Metal Gear Solid: Twin Snakes

Remake pierwszego MGS wydany ekskluzywnie na konsolę Nintenod Game Cube doczekał się sporej krytyki od wielu graczy. Przyczyną tego jest reżyseria filmików przerywnikowych za którą to odpowiadał Ryuhei Kitamura. Twórca kultowego Versus postawił na zdaniem wielu zbyt szalone sceny akcji, które wybijały ludzi z tonu gry. Tego samego nie można powiedzieć o japońskich reklamach tej odsłony gry. Cykl wideo przedstawia różnego rodzaju miejsca, na których to odtwarzane są fragmenty gry.

 

 

 

Metal Gear Solid 3 : Snake Eater

Trzeci MGS jest prawdopodobnie moim ulubionym. Gra ta chyba najlepiej zbalansowała patos z humorem i wariactwem jakie serwuje nam Hideo Kojima. Reklamy tego tytułu nie były jednak w poważnym tonie i serwowały nam ten sam rodzaj żartów co ostatnia reklama Sons of Liberty.

Mamy więc typowego salarymana (japoński pracownik biurowy) przedzierającego się przez dżunglę. Minutowy filmik nadaje komediowego twistu bajeranckim akcjom jakie mogliśmy wykonywać w trzecim MGSie. Przypomnienie sobie właśnie tej reklamy skłoniło mnie do wyszukania pozostałych materiałów promujących serię.

 

Obok tej reklamy mamy też oczywiście standardowe (czytaj nudne) kilkanaście sekund prezentujące scenki z gry. Materiał ten jednak spoiluje finalną konfrontację ze Snake Eatera. Gdybym obejrzał to coś przed zagraniem w pierwszą przygodę Big Bossa to byłbym wściekły na Konami.

 

Metal Gear Solid 4: Guns of The Patriots

Reklama MGS 4 zapowiadała grę, która opęta graczy do tego stopnia że zapomną oni o swoich dziewczynach/narzeczonych.

Do tego oczywiście mamy także klasyczne już fragmenty gry. Wydaje mi się że w przypadku tej odsłony cyklu reklamy nie był tak zwariowane jak miało to miejsce wcześniej. Za to otrzymaliśmy reklamy innych produktów, w których to występował Old Snake.

 

 

Metal Gear Solid V: Ground Zeroes

Pierwszy fragment Metal Gear Solid wywołał niemałe kontrowersje. Skrawek gry uznany przez wielu za płatne demo jest zaledwie ułamkiem tego co oferuje The Phantom Pain. Trzeba jednak przyznać, że tytuł nadrabia swoją długości gameplayem. Króciutkie wprowadzenie do finału sagi węży nie mogło obyć się bez zabawnej reklamówki. Filmik pokazuje nam gimnastyczki trenujące ruchy wykonywane przez Big Bossa.

Metal Gear Solid V: The Phantom Pain

Fantomowy ból to najprawdopodobniej ostatnia (prawdziwa) gra z cyklu Metal Gear Solid. Świetnie przyjęty tytuł doczekał się także genialnej reklamy. Filmik ukazuję scenę ślubu w zwariowanym wariancie gdzie wykorzystywany jest jeden z znaków rozpoznawczych serii.

 

Obok tej świetnej reklamy mam także koleiny genialny materiał bazujący na występującej w grze koncepcji budowania własnego (lepszego) świata. Reklama przedstawia Japończyków którzy dokonują dobrych uczynków.

 

 

Która z powyższych reklam przypadła wam najbardziej do gustu? Co sądzicie o reklamach jakie pojawiły się w trakcie istnienia serii? Wolice te takie bardziej poważne czy bieganie w pudełku po monitorze?

Na koniec dodam że z chęcią chciałbym zobaczyć tego typu reklamy w polskiej telewizji. Na pewno oglądałoby się jej lepiej niż te o jogurtach przyśpieszających przemianą materii, lipnych pseudo ubezpieczeniach dla emerytów czy kredytach, które spłacać będzie się całe życie. Może kiedyś dożyją takiego dnia, że zobaczę Snake'a w przerwie Na dobre i na złe.

 

PS. Zainteresowanych tematem reklam zapraszam na facebooka. Na https://www.facebook.com/VGADT staram się wrzucać różnego rodzaju materiały z reklam gier wideo.

Danteveli
15 września 2015 - 14:24