Historia telefonów komórkowych jasno pokazuje, jak ogromny postęp w dziedzinie technologii następuje. Kto by pomyślał, jeszcze dwa, trzy lata temu, że rozdzielczość Full HD w smartfonie tak szybko stanie się faktem. Najwięksi obecnie producenci zdają się nie zwalniać tempa nawet na moment i pracując w pocie czoła tworzą coraz to bardziej skomplikowane i wymyślne prototypy. Chociaż droga od prototypu do w pełni działającego urządzenia bywa długa i kręta, wiele wskazuje na to, że już w przyszłym roku doczekamy się smartfonów z giętkim wyświetlaczem. Nie jest to bynajmniej bajer, a jego możliwości docenić powinni wszyscy. Pytanie zasadnicze: który producent jako pierwszy zaskoczy świat?
„Co możemy mieć, czego nie ma konkurencja? Duży ekran! Jeszcze większy! Za rok-dwa-trzy będziemy produkować smarftony z większym wyświetlaczem niż współczesne telewizory HD, ha! Hm, to może jeszcze procesor, dowalimy mu 10 rdzeni? Szczęka konsumentom opadnie! I ładowanie baterii działające tylko wtedy, gdy użytkownik patrzy się na telefon. To spowoduje, że ciągle będzie go używał, ciągle będzie online, ciągle będzie nam płacił! I aparat, koniecznie 100Mpx, 6 lamp błyskowych LED, z opcją lotu ptaka, panoramą miasta i funkcją automatycznego zmazywania wyciągniętych rąk z ‘emo zdjęć’. Zapomniałbym, jeszcze głośniki, konkretne głośniki z subwooferem! Takie, które wywołają zawał serca staruszek w komunikacji miejskiej. Tworzymy przecież produkty dla młodych, pięknych i bogatych. Ale przede wszystkim dla tych, którzy przedkładają DIZAJN ponad życie!”
Wczoraj kolega Czarny opowiadał o Xboksie postrzeganym okiem PeCetowca, dziś ja z kolei chcę podzielić się uwagami o sprzęcie, który z tradycyjnymi komputerami dzieli więcej niż kilka funkcji. Mowa tu o tablecie Samsung Galaxy Tab 10.1 z mocnymi podzespołami i systemem Android. Ostatnio miałem szczęście stać się posiadaczem tego urządzenia, a ponieważ na Gameplay o technologiach pisze się nieczęsto, to podzielę się paroma spostrzeżeniami.
Na co dzień intensywnie korzystam z dwóch urządzeń - PC z Windowsem 7 (4 rdzenie, 4 GB szybkiego RAM) i muzycznej Nokii z mocnym procesorem i systemem Symbian. Ten zestaw ma służyć zarówno do pracy (narzędzia Google do reklamy internetowej, analiza ruchu na stronach, strony na portalach społecznościowych i parę innych), jak i do rozrywki (najnowsze gry, filmy Full HD), w przypadku telefonu natomiast mowa jedynie o dzwonieniu, SMS i dobrym otwarzaczu muzycznym - tutaj jestem tradycjonalistą i wolę małe, wygodne komórki niż smartfony ledwo mieszczące się w kieszeni. Od tej pory komplet ten uzupełnia tablet, ponieważ łączy funkcje obu wspomnianych platform - jest to więc sprzęt do pracy, komunikacji oraz rozrywki. Tyle, że w nieco innych proporcjach.
Można się zdziwić czytając takie coś. Jeden z autorów serwisu Network World zeskanował laptopa firmy Samsung który wrócił do niego po naprawie. Sprzęt nie był zdrowy, badanie wykazalo obecność keyloggera o nazwie StarLogger - program rejestruje wciśnięcia klawiszy, zrzuty ekranu i potrafi przesłać dane przez Internet bez wiedzy użytkownika. Czy Samsung nas podgląda?