Słysząc słowa „gra oparta na licencji popularnego tytułu”, automatycznie w głowie prawie każdego gracza uruchamia się lampka alarmowa. Nauczeni przez doświadczenie podchodzimy do takich tytułów z naprawdę wielką ostrożnością. Zdecydowanie nie są to obawy bezpodstawne, w większości przypadków gry te są zwykłymi crapami i mają na celu tylko wyłudzenie pieniędzy od fanów danego uniwersum/tytułu. W natłoku słabizny i przeciętności zawsze znajdzie się jednak coś godnego uwagi. W poniższym zestawieniu postaram się przedstawić kilka pozycji, które moim zdaniem (ocena ta oczywiście jest subiektywna) są warte uwagi a niekoniecznie przebiły się do mainstreamu. Liczę, że w komentarzach napiszecie które Waszym zdaniem gry oparte na licencjach są warte sprawdzenia.
Obaj bohaterowie są bardzo znani wśród fanów mangi oraz anime, a dokładniej rzecz ujmując w gatunku Shōnenów. Ponadto pod pewnymi względami bywają dość do siebie podobni. I w sumie nie ma się co dziwić, skoro twórca Naruto - Masashi Kishimoto w wielu aspektach wzorował się na swoim ulubieńcu, czyli Dragon Ballu stworzonym z kolei przez Akirę Toriyamę.
Zastanawialiście się kiedyś co by się stało gdyby zmiksować ze sobą League of Legends z Dotą 2 i doprawić bohaterami znanymi z innych mediów? No to macie swoją odpowiedź: 300 Heroes. Gierka powstała oczywiście w Państwie Środka, bo gdzie indziej mają takie... specyficzne podejście do praw autorskich? Jeśli szukaliście jakiejś dziwacznej moba łączącej w sobie wiele elementów to dzieło chińskich powinno was zadowolić... chociaż z drugiej strony chyba lepiej nawet nie próbować.
Na początku chciałbym prosić Was oto abyście nie brali dosłownie tytułu tego felietonu. Jest to niejako moje subiektywne spojrzenie na oba seriale, z którym nie każdy musi się zgadzać. Nie twierdzę, iż Naruto jest lepsze, ale całkiem nieźle zastępuje mi Dragon Ball. Ma sporo nawiązań, o których wspomniałem w poprzedniej części artykułu i potrafi mnie wciągnąć do swojego uniwersum.
Poprzednio zająłem się kultowym anime Dragon Ball. Dziś mam przyjemność zaprezentować Wam jego duchowego spadkobiercę - Naruto. Historia opowiada o niesfornym młodym chłopcu, który za wszelką cenę, próbuje zostać przywódcą wioski Ukrytego Liścia - Hokage. Z dalszym rozwojem wydarzeń, sprawy nabierają tempa, a nasz bohater ma także inne, ważniejsze cele na głowie.