Szereg emocjonalnych i zaskakujących wydarzeń zaserwowanych czytelnikom w poprzednich tomach serii tylko zaostrzył ich apetyt na więcej. Czy trend ten utrzymany jest w Moriarty tom 17/19? Czy autorowi udaje się utrzymać wysoki poziom cyklu i wprowadzić do tytułu trochę nowości? Można się o tym przekonać, poświęcając czas na przeczytanie poniższej recenzji.
Pewne ważne wydarzenia, których byliśmy świadkami w poprzednich rozdziałach, wcale nie oznaczają końca serii. Mangowa adaptacja literackiego uniwersum Arthura Conana Doyle’a ciągle się bowiem rozwija. Doskonałym tego przykładem jest zawartość Moriarty tom 15 i 16. Czy treść ta dorównuje jednak wysokiej jakości początkowych tomów?
Seria Kakegurui - Szał hazardu od Waneko doczekała się swojej siedemnastej odsłony. Wraz z nią fani Yumeko mają okazję poznać pewne tajemnice jej przeszłości.
Jak na razie Looseboy nie zawodzi fanów swojego dzieła i regularnie dostarcza kolejnych porcji szokujących faktów i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Tak też jest w przypadku Talentless Nana tom 11, gdzie emocje, brutalność i tajemniczość mieszają się w jedną całość.
Walka z Szatanem trwa w najlepsze, ale żaden atak nie jest w stanie go dosięgnąć. Rin próbuje absolutnie wszystkiego, aby tylko rozproszyć wroga i tym samym dać szansę na jego pokonanie bratu. Jest to zaledwie mała cząstka treści mangi Ao No Exorcist tom 29, w której naprawdę wiele się dzieje.
Zabójczo piękna i równie skuteczna Kuroko powraca w dwudziestym czwartym tomie serii Murcielago, aby ponownie zabrać czytelników w świat akcji, przemocy i pikanterii.
Większość miłośników shonenów zgodzi się z tym, że seria Miecz zabójcy demonów była w ostatnich latach jednym z lepszych „akcyjniaków”. Wszystko co dobre się jednak kiedyś kończy. Tak właśnie jest w przypadku dzieła autorstwa Koyoharu Gotouge, który w trzech ostatnich tomach (21-23) przygotował dla czytelników mocną dawkę widowiskowości.
Wszystko ma swój początek i koniec. Tak też jest z serią Summer Time Rendering autorstwa Yasuki Tanaki, której trzynasta odsłona to wielki i wyczekiwany przez czytelników finał. Czy spełnia on pokładane w nim oczekiwania? Można się o tym przekonać, czytając poniższą recenzję.
Kwiaty zła to manga autorstwa Shuzo Oshimi, która zabiera czytelnika w odmęty mrocznej i psychologicznej historii. Opowieści, w której na prawie 600 stronach mrok, szaleństwo, miłość i emocje mieszają się w jedną nierozerwalną całość, gdzie czytelnik poznaje zło w swojej czystej i umownie „pięknej” postaci.
W świecie serii Talentless Nana od samego początku bardzo wiele się dzieje. Autor regularnie dostarcza czytelnikom porcji mocnych wrażeń, które intensywnie ich angażują i nie pozwalają oderwać się od lektury mangi. Podobnie jest w przypadku tomów 8-10, gdzie Nana boryka się z wieloma wyzwaniami, a i na samych uzdolnionych nastolatków czekają chwile, które sprawdzą ich charakter i siłę.