Quantic Dream na gameplay.pl

Recenzja Beyond: Two Souls – metafizyczna wydmuszka

"Branża, która nie chce dorosnąć"- kilka słów o dojrzałości gier wideo

Jak daleko się posuniesz, aby uratować osobę, którą kochasz? - Recenzja Heavy Rain

Wirtualne podróże w nieznane

Czy kinowy Heavy Rain osiągnie sukces?

Heavy Rain grą sfrustrowanych mężów?

Czy Beyond: Dwie Dusze jest tak złą grą, jak sądzą niektórzy?

Najnowsza produkcja Quantic Dream, tradycyjnie zapowiadana przez twórców jako totalna rewolucja w elektronicznej rozrywce, spotkała się z bardzo surowymi recenzjami. Średnia 73% na Metacritic mówi sama za siebie, zaś niejeden recenzent wyżywał się na produkcji Davida Cage’a tak bardzo, jakby podświadomie chciał uspokoić sumienie po wszystkich „9/10”, które co roku wystawiał kolejnym odsłonom tych samych serii strzelanin.

czytaj dalejAntares
12 października 2013 - 23:55

Recenzja Beyond: Two Souls – metafizyczna wydmuszka

Imperialista ocenia: Beyond: Two Souls
45

Wierzyłem w Beyond. Mocno wierzyłem w Davida Cage'a, który chociaż momentami w swych wystąpieniach mocno odpływał, był w stanie zainteresować swą wizją powiększające się grono ludzi, którzy Quantic Dream bezgranicznie zaufali. Już podczas prezentacji misji w Somalii na tytuł spoglądałem z pewną dozą podejrzliwości, a po zapoznaniu się z wersją demonstracyjną napisałem "Nie mam wątpliwości, że Beyond: Two Souls będzie wspaniałą opowieścią, emocjonalnym majstersztykiem i filmowym przeżyciem. Jeśli jednak demo miało stanowić reprezentację gry – mnie nie kupiło." Ekspresja ślepej wiary w pierwszym zdaniu była ogromnym błędem. Beyond nie dość, że cierpi na kryzys tożsamości, to jest jednocześnie produkcją przeciętną w niemalże każdym aspekcie, którego się podejmuje.

czytaj dalejImperialista
11 października 2013 - 18:47

"Branża, która nie chce dorosnąć"- kilka słów o dojrzałości gier wideo

Coraz częściej patrzymy na gry jako na produkt wolny od przymusu, wedle którego musiał być tworem służącym tylko i wyłącznie niczym niezmąconej rozrywce. Patrząc na ewolucję tytułów AAA oraz wsłuchując się w głosy polskich i zagranicznych projektantów gier nie sposób nie odnieść wrażenia, że tendencja  „pogłębiania” przedstawionej w grach opowieści kosztem arcade’owych rozwiazań jest już filozofią tworzenia, a nie krótkotrwałym trendem.

czytaj dalejImperialista
10 maja 2013 - 13:40

Jak daleko się posuniesz, aby uratować osobę, którą kochasz? - Recenzja Heavy Rain

MaKaB ocenia: Heavy Rain
91

Wiele osób chwali "filmową" konstrukcję oraz trudne wybory zawarte w grze The Walking Dead. Jeśli i Ty należysz do tego grona, to zapraszam do przeczytania recenzji Heavy Rain, produkcji będącej jedną z najważniejszych inspiracji dla studia Telltale Games.


czytaj dalejMaKaB
8 stycznia 2013 - 21:38

Wirtualne podróże w nieznane

Wszyscy producenci gier starają się przekonać graczy, że ich produkt jest wart kupna. Robią to na przeróżne sposoby: do internetu wrzucają screeny, część gameplaya, organizują pokazy dla prasy, żeby pokazać wszystkie dobre strony swojej produkcji. Natomiast gracze wyczekują każdej informacji o długo wyczekiwanej grze. Żaden gracz chyba nie kupuje gry tylko po okładce. Zanim dokonamy wyboru wiemy o wszystkich cechach, które odróżniają tę konkretną produkcję od innych oraz o nowościach, jakie twórcy wprowadzili do gatunku. Ostatnio mam wrażenie, że po odpaleniu gry mało jest rzeczy, które są w stanie nas zaskoczyć, bo to co widzimy na ekranie już dobrze znamy z targów, blogów developerów itp. Czy jednak czasem warto jest tak zaryzykować i kupić grę nic lub prawie nic o niej nie wiedząc?

czytaj dalejAkito
19 lipca 2012 - 20:38

Czy kinowy Heavy Rain osiągnie sukces?

To już prawie pewne. Za jakiś czas ujrzymy na wielkim ekranie Heavy Rain. Taką informację otrzymało popularne pismo Variety, które skontaktowało się z producentem serialu Deadwood, Davidem Milchem. Milch dostał zielone światło do napisania pierwszego skryptu historii, opartej na dziele Quantic Dream. Hmmm, ciekawe czy się uda?

czytaj dalejeJay
27 stycznia 2011 - 15:47

Heavy Rain grą sfrustrowanych mężów?

Heavy Rain. Głośny hit sprzed kilkunastu miesięcy, który narobił dużo szumu, zebrał wysokie noty, wywołał wiele dyskusji i stał się głównym źródłem najbardziej bezczelnych spojlerów na forach internetowych w historii gier. Mnie z kolei zabawa z produkcją Davida Cage’a naprowadziła na inne tory.

Oglądając Heavy Rain i przechodząc dla zabawy i z ciekawości niektóre sceny po kilka razy zauważyłem, że tytuł ten promuje bycie singlem. Innymi słowy, w czasach, gdy biały człowiek według statystyk wymiera, gra na PlayStation 3 pochwala wszystkie panny  i kawalerów. Jednocześnie, jak tylko może, zniechęca do wchodzenia w rolę męża, żony lub ojca, matki.

czytaj dalejBrucevsky
29 września 2010 - 20:25