Los Angeles nocą wygląda jak wyludniona betonowa dżungla skąpana w pomarańczowym świetle latarni. Tu przejedzie samochód, tam szybko przejdzie samotny przechodzień. Pozorny spokój, ale gdy tylko na terenie metropolii wydarzy się tragedia - wypadek, zabójstwo, pożar - ściągają w jej kierunku różni ludzie. Gapie, służby miejskie, pomocnicy i oni - goście z kamerami, którzy filmują odrażające szczegóły. Wśród nich jest on - blady chłopak z wielkimi oczami, przetłuszczonymi włosami i kościstą twarzą. Lou Bloom, wolny strzelec (lub, jeśli wolicie, nocny pełzacz - nightcrawler).