Zdrowy styl życia święci dzisiaj triumfy. Bycie wysportowanym i fit jest trendy. Inwestujemy w swoje ciała nie tylko ćwiczeniami, ale i dietą. Gluten jest na cenzurowanym, podobnie jak cukier i kilka innych substancji. Już nikt nie robi wielkich oczu, słysząc o spirulinie czy też zielonej kawie. Dlaczego więc zdrowy tryb życia nie miałby stać się reżimem w Niemczech w drugiej połowie XXI wieku? Zdrowie jako jedyna słuszna ścieżka egzystencji i jako zasada legitymizacji państwa – taką właśnie wizję snuje Juli Zeh w Corpus delicti.