Kampanie społeczne dotyczące szeroko pojętego bezpieczeństwa nie zawsze muszą być wstrząsające. Skuteczne dotarcie do osób wsiadających po alkoholu za kierownicę, nastolatków, którym wydaje się, że są już dorośli bądź też do osób, które najzwyczajniej w świecie nie myślą jest nie lada wyzwaniem i zapewne terapia szokowa działa najlepiej. Australijskie Metro udowodniło, że można w edukacyjny sposób zabawić (i pewnie zbawić również) cały świat. Jestem przekonana, że wielu z Was lajkowało, udostępniało na swych profilach zabawną animację, o tym jak w durny sposób można zginąć. Mówię oczywiście o Dumb Ways To Die - hicie sprzed półtora roku. Od września tego roku możemy bawić się w zachowywanie życia z bohaterami animacji na naszych androidowych smartfonach.
Jeśli kogoś, jakimś cudem ominął filmik Dumb Ways To Die, powinien jak najszybciej nadrobić braki. Animacja powstała jako cześć kampanii traktującej o bezpieczeństwie na australijskich stacjach metra. Filmik pokazuje jednak trochę szerszy kontekst - zginąć można w idiotyczny sposób nie tylko w pobliżu pociągów, lecz praktycznie w każdym miejscu, w którym nie przestrzegamy fundamentalnych zasad. W ciągu 3 minut kolorowe sympatyczne stwory w towarzystwie wdzięcznej pioseneczki pokazują, że zwalnianie się z myślenia zawsze kończy się tak samo.
W maju pojawiła się gra pod tym samym tytułem dedykowana urządzeniom Apple'a. Od września może się nią cieszyć każdy androidowiec - oczywiście za free. Gra składa się z wielu minigierek, których bohaterami są postacie z filmiku. Nasze główne zadanie - ocalić stwory przed bezsensowną śmiercią. Początkowo gierka wydaje się być banalnie prosta, zwłaszcza, że za każdym razem pojawia się wskazówka, co powinniśmy zrobić. Odganiamy "pacnięciami" piranie, by nie pożarły naszego podopiecznego. Uderzamy palcem w ekran szybko, by postać z płonącą czupryną biegła z prędkością odpowiednią, by pęd powietrza ugasił pożar. Dokładnie pokrywamy musztardą hot-doga w wyznaczonym miejscu, by wąż zjadł przekąskę zamiast bohatera. Najciekawszym zadaniem jest uchronienie stwora w samolociku przed rozbiciem - aby leciał ku górze trzeba dmuchać w mikrofon. Ze względu na to, że ta część telefonu nie przepada za podmuchami, rozgrywkę tę można wyłączyć w opcjach. Główną rolę odkrywa jednak czas, który z poziomu na poziom bezlitośnie przyspiesza. Do wykonania mamy te same zadania, wymagające tej samej lub większej precyzji, ale czas niemiłosiernie się kurczy. Gdy przechodzimy kolejne etapy początkowa stacja metra wypełnia się nowymi bohaterami.
Nie jest to gra, której przejście zajmie Wam długie jesienne wieczory. Ograniczona ilość minigierek i ich powtarzalność mogą szybko znużyć, jednak w małych dawkach stanowią rozrywkę idealną.
Pobierz Dumb Ways To Die
I na koniec - nie zapomnijcie, z jakich pobudek doszło do powstania tej gry. Wypełnijcie zobowiązanie słowem i czynem ;)