10 największych klisz w filmach akcji - promilus - 22 lipca 2015

10 największych klisz w filmach akcji

To, co w prawdziwym życiu zdarza się wyjątkowo rzadko lub wcale, w filmach lubi się powtarzać. Gdyby nie wymienione niżej sceny, to historia kina akcji byłaby zupełnie inna.

1. Uwaga! To zaraz wybuchnie!

Odliczanie to bardzo częsty motyw - z reguły dotyczy zwykłej bomby, ale zdarza się też, że pokazuje czas do końca świata, czas na zrobienie czegoś, co uratuje ludzkość. Scenarzyści najbardziej lubią umieszczać ją na samym końcu filmu. Rozbrojenie bomby następuje naturalnie w ostatniej chwili. Jak to zrobić? Przeciąć jeden kabel. Pomyłka może skończyć się wybuchem. Można też inaczej.

2. Trzymaj się!

Kiedy ostatnio wisieliście nad przepaścią? Nie bójcie się, jak uczą filmy, w ostatniej chwili ktoś złapie was za rękę. Nie zawsze sztuka wciągnięcia na górę się udaje, ale samo wiszenie to standard. Bohaterowie filmowi to wyjątkowe fajtłapy, bo zawsze znajdzie się ktoś, kto prawie spadnie w przepaść. Ewentualnie np. do oceanu.

3. Zanim umrę, chcę żebyś wiedział...

Główni bohaterowie nie umierają bezpośrednio po postrzale. To dotyczy tylko statystów i "niewymienionych w czołówce". Główni bohaterowie muszą mieć szansę, by np. swojej ukochanej powiedzieć jak bardzo ją kochają. Dopiero wtedy mogą umrzeć.

4. Nieeee!

Gdy w filmie nagle ginie kolega z wojska lub dzieje się coś równie dramatycznego, ktoś musi krzyknąć: "Nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!!!" A jeszcze częściej: "Nooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo!!!".

5. Jak łatwo kradnie się samochody.

W filmach ukraść samochód jest łatwiej niż w GTA. Drzwi otwieramy kartą kredytową lub wybijamy szybę, a później już należy tylko połączyć ze sobą dwa losowe kabelki znalezione pod kierownicą. Samochód zapali, gdy akurat nie trwa pościg. Jeśli ktoś lub coś goni bohatera, to silnik uruchomi się w ostatniej chwili.

6. Seks jako wyrażenie zainteresowania.

Prawdziwi twardziele nie bawią sie w pocałunki, przytulanie i zapraszanie na kawę. Oni idą od razu na całość. Filmowym kobietom taki układ również odpowiada. Scenarzyści nauczyli sie, że aby pokazać uczucie między dwójką bohaterów, to muszą napisać scenę jak ci idą razem do łóżka - dopiero wtedy zaczyna się związek.

7. Opowiem ci o moim diabolicznym planie.

Jesteś o włos od przejęcia władzy nad światem. Pozostało ci już tylko uruchomić tajemnicze urządzenie. Jedyny człowiek, który chce cię przed tym powstrzymać siedzi przywiązany do krzesła. Co robisz? Opowiadasz swojemu wrogowi na czym polega twój plan. Co zrobiłeś wcześniej, a co jeszcze przed tobą. Tak, żeby też widz wszystko zrozumiał. Głównego bohatera nie zabijasz, gdy jest to łatwe. Kombinujesz inaczej, aż w końcu ten się uwalnia i nici z przejęcia władzy nad światem.

8. Rzuć broń, bo on zginie!

Źli ludzie bardzo łatwo biorą zakładnika, przystawiają mu broń do skroni i stają za nim. Następnie każą swojemu przeciwnikowi rzucić broń. Bohaterowie wtedy akurat nie są specjalnie pewni swojego oka i zamiast próbować oddać celny strzał, potulnie rzucają swój pistolet.

9. Coś za mną wybuchło?

Prawdziwi wybawcy ludzkości kompletnie mają gdzieś efektowne i groźne wybuchy. Gdy następuje eksplozja, spokojnie odchodzą nie odwracając głowy - często w slow motion. Jeśli uciekają lub się odwrócą to są zbyt kiepscy, by uratować świat.

10. Samochody są wybuchowe.

Samochód, który wybucha po jednym strzale, to w filmach nic zaskakującego. Jak coś wybucha to jest efektowne, więc o to chodzi. Lepsze modele potrzebują kilku strzałów lub muszą się z czymś zderzyć.

promilus
22 lipca 2015 - 13:27