Polska to kraina symulatorów. przynajmniej takie mam wrażenie po pobieżnym przeglądzie tego, co tworzą iw wydają rodzime studia. Nie ma w tym nic złego, ale jakoś zauważyłem taką tendencję. Najnowsza gra, w którą miałem okazję pograć nie przełamie tego przekonania. W końcu Alchemist: The Potion Monger to kolejny symulator.
Dawno temu zagrywałem się w jeden, trochę już zapomniany tytuł od Namco. Chodzi mi o niezwykle wciągająca grę Mr. Driller. To pomysłowa seria gier logicznych, puzzli z odrobiną platformówki, gdzie korzystamy z wiertła by poruszać się coraz niżej kopać dołki. Wspominam ten tytuł, bo wpadła mi w ręce gra, która jakoś uderza w moje nostalgiczne wspomnienia. Chodzi mi o Pepper Grinder.
Kilka lat temu kupiłem sobie pudełkową grę Earthlock. Tradycyjnie bez zagłebiania sie w szczegóły, spodobało mi się pudełko i zdecydowałem się, że warto dorzucić kolejny tytuł do kolecki. Gierka była całkiem niezła dlatego gdy zobaczyłem, że w tym uniwesum powstaje wiecej produkcji, to byłem zainteresowany. Tak trafiłem na Ikonei Island: An Earthlock Adventure, czyli kolejny tytuł inspirowany prze kultowe Story of Seasons.
Życie nie jest sprawiedliwe. Chyba każdy z nas zdaje sobie z tego sprawę. Codziennie można dostrzec przykłady niesprawiedliwości i tego, że szczęście i przypadek mają większe znaczenie niż ciężka praca czy dobre pomysły. Trudno mi nawet wyobrazić jak muszą czuć się twórcy gry Alone in the Dark wiedząc, ze ich produkcja zawsze stoi w cieniu Resident Evil, które jest znane jako ojciec survival horrorów. Czy jest jeszcze szansa, że cykl o byciu samemu po ciemku powróci i zabłyśnie w światku horrorów? Może wydany właśnie remake sprawi, że Alone in the Dark podbije serca graczy?
Match Village to minimalistyczna gra logiczna, która przenosi graczy w świat budowania wiosek na kolorowych wyspach. Wydana przez Rising Moon Games, gra ta łączy w sobie elementy puzzli i strategii, oferując zarówno wyzwanie, jak i relaksujące doświadczenie. Została pozytywnie oceniona przez graczy za swoją prostotę i satysfakcjonującą rozgrywkę.
Clean The Sea to gra, która zwraca uwagę na jeden z najważniejszych problemów współczesnego świata - zanieczyszczenie oceanów. Wydana przez Backpack Games, gra ta zaprasza graczy do wcielenia się w rolę ekologa, który za sterami swojego statku wyrusza na misję oczyszczania wód z odpadów. To nie tylko rozrywka, ale i przypomnienie o odpowiedzialności, jaką mamy wobec naszej planety.
Champion Shift to gra, która z pewnością przyciągnie uwagę miłośników roguelike’ów i dynamicznej akcji. Gra, wydana na platformę Steam 29 lutego 2024 roku przez SRG Studios, wprowadza graczy w świat pełen mitologicznych bohaterów i ich potężnych pojazdów. Co ciekawe, Champion Shift oferuje możliwość płynnej zmiany formy z bohatera na pojazd, co dodaje nowego wymiaru do rozgrywki i pozwala na tworzenie unikalnych kombinacji umiejętności.
Ogólnie jestem całkiem usatysfakcjonowany z położenia w jakim znajduje się obecnie jeden z moich ulubionych gatunków, czyli horrory. Podobnie jak gry RTS, straszące produkcje mają swoje najlepsze lata dawno za sobą i już nigdy, nie powrócimy do złotej epoki. Jednak w przeciwieństwie do strategii produkcje typu horror trzymają się całkiem nieźle dzięki większym wydawcom i scenie indie. Tylko niestety dużo z indyków to takie szybkie skoki na kasę i gry bez polotu. Trzeba się namęczyć by trafić na perełki. Czy REVEIL jest jedną z nich?
Karcianki mają się niezwykle dobrze. Gatunek popularny w realnym świecie, eksplodował także w grach wideo. Po sukcesie produkcji takich jak Hearthstone, każdy próbuje sił z własną karcianką. Czasem efektem tego są nudne tytuły naciągające graczy i starające się wyciągnąć ostatnie drobne z ich kieszeni. Innym razem trafi się świeży i fajny pomysł. Ciekawe jak to jest w przypadku gry Dungeon Drafters?
Ładnych parę la temu sytuacja gier JRPG nie była zbyt dobra. Wychodziło mało gier, a większość z nich to przeciętniaki i bardzo przestarzałe tytuły. Pisałem wtedy teksty takie jak „Życie fana japońskich gier RPG nie jest usłane różami. Gatunek ten swoje najlepsze lata ma już dawno za sobą. Na konsolach stacjonarnych trudno znaleźć tytuły naprawdę godne uwagi”. Było naprawdę kiepsko i tak naprawdę tylko 3DS podtrzymywało mnie przy życiu. Czy powrót do jednej z gier z 3DS po latach będzie przyjemnym doświadczeniem? W moje ręce wpadło właśnie The Legend of Legacy HD Remastered, czyli dopieszczona wersja tytułu sprzed prawie dekady. Czy fani JRPG mają przed sobą kolejny smakołyk?