Jakiś czas temu w sieci pojawił się nowy trailer Dragon Age 2 i muszę przyznać, że to co przygotowali graficy z BioWare wgniata w fotel. Scena walki jest świetna, a samą końcówkę mógłbym oglądać codziennie zamiast dobranocki ;) Trailer to jednak tylko dobrze wykonana reklamówka, która często ma mało wspólnego z gotowym produktem. Nie tracąc więc czasu, od razu po filmiku zabrałem się za czytanie „pierwszych wrażeń” Vercettiego. Niestety opisane przez niego zmiany zapowiadają się dość niewesoło dla fanów Baldurów, Tormentów i pierwszej części gry :/ Jako fan serii postanowiłem przygotować listę elementów, które moim zdaniem powinny zostać zmienione względem jedynki oraz takie, których zmieniać nie trzeba. Moje (absolutnie subiektywne) wypociny możecie przeczytać poniżej.
Premiera Starcraft II już dawno za nami i w Internecie można znaleźć masę recenzji nowej gry Blizzarda. Zdecydowana większość jest bardzo pozytywna, ale nawet one wytykają grze pewne wady. Najbardziej krytykowana jest oldskulowość produkcji oraz mała ilość zmian. Redaktorzy narzekają, że nic się prawie nie zmieniło, że Blizzard stoi w miejscu, że nie zwraca uwagi na nowości, które pojawiły się w konkurencyjnych tytułach, że…. Krótko mówiąc oldskull jest „be”, a gry muszą iść do przodu. Parafrazując Edka z „Tanga”: przodem do przodu i tyłem do przodu, byle postępowo. Zgoda. Starcraft II jest oldskulowy , ale czemu uznaje się to za wadę? Zmiany są oczywiście ważne, tylko czemu coś oldskulowego jest gorsze od czegoś nowego? Jak gra sprawia frajdę, to co w tym złego, że sprawiała taką samą frajdę 10 lat temu? Stare pomysły naprawdę nie pasują do dzisiejszych czasów?
Dragon Age: Początek to jedna z najlepszych produkcji z gatunku gier fabularnych ostatnich miesięcy. Firma BioWare regularnie wzbogaca swoje uniwersum o nowe przygody. Tym razem twórcy przygotowali dodatek, w którym możemy wybrać się do podziemi Amgarrak i zmierzyć ze szczególnie trudnymi wrogami. Jakie sekrety kryje rozszerzenie Golemy Amgarraku?