Witam wszystkich. Jak już wcześniej wspominałem styczeń okazał się być miesiącem, w którym Miku i jej znajomi zawitali ponownie do Europy. Bardzo chciałem pojawić się na jednym z tych kilku styczniowych koncertów.
Co u pana słychać? To bezsprzecznie jedna z najlepszych książek literatury faktu, dotycząca II Wojny Światowej, jakie miałem okazje w ostatnim czasie czytać. Seria dziesięciu reportaży, z osobami których nigdy niedosięgła każąca ręka sprawiedliwości a od decyzji, których w czasie wojny zależał los dziesiątek a czasem i tysięcy ludzi (często cywili). Publikacja będąca doskonałym obrazem tego, że zbrodnie przeszłości nigdy nie zostały do końca rozliczone i raczej nigdy już to nie nastąpi.
Przy stole z Hitlerem to książka związana z tematyką II Wojny Światowej zupełnie inna niż wszystkie. Jest to opowieść o strachu, dumie, obowiązku, miłości, tęsknocie, pragnieniach oraz chęci przetrwania podlana kulinarną otoczką. Tytuł, który może wzbudzać w czytelnikach skrajnie różne emocje, wymuszając na nich chwilę zadumy nad przeszłością.
Często lubujemy się w przedstawianiu Polski jako kraju pełnego absurdów, o których nie śniło się nawet największym filozofom. Są jednak państwa, gdzie gracze mają do czynienia z sytuacjami, o których nigdy byśmy nie pomyśleli. Jednym z nich są Niemcy. Przedstawię kilka absurdów z życia tamtejszych wydawców, producentów i graczy dotyczących cenzury gier.
Berlin to miejsce niezwykłe. Dynamiczne, rozległe miasto kontrastów, w którym podczas półgodzinnego spaceru można odbyć historyczną podróż obejmującą 150 lat: od pamiętających czasy Bismarcka ogrodów Tiergarten przejść na supernowoczesny plac Potsdamer, po chwili zgłębić się w Prinz-Albrecht Strasse, gdzie urzędowało szefostwo SS, a w końcu – przechodząc obok fragmentów Muru berlińskigo i muzeum Stasi – dotrzeć na rojącą się od tureckich imigrantów Friedrichstrasse i zimnowojenny Checkpoint Charlie.
Berlin to nie tylko stolica Niemiec i miasto, gdzie nawet światła na przejściu dla pieszych mówią o zimnowojennych podziałach. Jest to także miasto ponad 120 muzeów. Wśród nich znajduje się jedno szczególne, które od razu sprawi, że serce każdego gracza będzie bić szybciej – Muzeum Gier Komputerowych.
Było o tym, co (a raczej kogo) wycięto z Medal of Honor, więc najwyższa pora, by przyjrzeć się temu, czego zabraknie w Call of Duty: Black Ops. Dokładniej chodzi o niemiecką edycję gry, która została ocenzurowana.