Praktycznie od kiedy pamiętam pragnąłem tworzyć własne gry role playing. Czy to w formie papierowej, czy prostych opowiadań z opcjami wyboru czy też gier na konsole i komputery. Stworzenie własnego siata i ciekawej przygody w stylu moich ulubionych tytułów w moim ulubionym gatunku brzmi jak marzenie. Ten cel jest osiągalny dzięki produkcjom z serii RPG Maker. Tytuły pozwalają tworzyć własne gry i dały początek wielu bardzo fajnym indykom. Teraz na rynek trafia najnowsza gra z serii - RPG Maker WITH. Czy dzięki tej produkcji spełnię swoje marzenia?
Gry taktyczne w czasie rzeczywistym stanowią jeden z najbardziej wymagających gatunków, łącząc strategiczne myślenie, precyzyjne planowanie i dynamiczną akcję. Produkcje tego typu wymagają od graczy nie tylko refleksu, ale także umiejętności przewidywania ruchów przeciwnika oraz skutecznego zarządzania dostępnymi zasobami. Przykłady takich gier można znaleźć zarówno w klasykach, jak Commandos czy SWAT 4, jak i w nowszych produkcjach, takich jak Door Kickers. Kontynuacja tej ostatniej – Door Kickers 2: Task Force North – jeszcze bardziej rozwija unikalne mechaniki taktyczne, przenosząc gracza w realia nowoczesnej walki antyterrorystycznej.
Strategie turowe i gry SRPG należą do moich moich ulubionych rodzajów gier. Mam sporo frajdy przy produkcjach tego typu, ale przyznam, ze wiele z nich jest dos iebie pdoobnych. Światy fanatsy i podobny klimat sprawiaja, ze dużo gier zlewa się ze sobą. Dlatego Banchou Tactics jest powiwewm świeżości, który bardzo mnie uradował. Potrzeba nam więcej gier takich jak Banchou Tactics!
Od lat jestem fanem produkcji SRPG i tytuły w tym stylu należą do gier przy których spędzam najwięcej czasu. Jedną z serii tego typu, które lubię jest cykl Mercenaries. Ostatnio miałem okazję Mercenaries Lament: Requiem of the Silver Wolf, czyli najnowszą część tego cyklu. Czy nowa produkcja dalej dostarcza pozytywnych wrażeń i emocji?
Moja pierwsza reakcja na to to, że jedna z perełek SRPG z PlayStation 2 dostaje kontynuacje była mieszanką zaskoczenia i zadowolenia. Okazuje się, ze wszystko jest możliwe, gdy głowa pełna jest marzeń. No bo przyznam się szczerze, że nie miałem zbyt wielkich nadziei na to, że po 21 latach od swojej oryginalnej premiery Phantom Brave doczeka się sequelu. Jednak Nippon Ichi Software potrafi zaskakiwać i po zeszłorocznym porcie oryginału na PlayStation 5, teraz na rynek trafia Phantom Brave: The Lost Hero. Jako fan oryginału, miłośnik SRPG i członek kultu japońskich gier, po prostu musiałem zagrać w Phantom Brave: The Lost Hero tak szybko jak to możliwe i podzielić się moimi wrażeniami.
Gdy niecałe dwie dekady temu zasiadałem przed PlayStation 2 i odpalałem Disgaea: Hour of Darkness nie spodziewałem się, że ten tytuł przerodzi się w bezapelacyjnie największe IP SRPG. Nie zdawałem sobie też sprawy, że stanę się fanem tego cyklu z tysiącami godzin w tych świetnych produkcjach. Zy najnowsza odsłona serii Disgaea 7: Vows of the Virtueless będzie równie mocne jak poprzednie części cyklu?
Mutant Year Zero: Road to Eden to jedna z najfajniejszych growych niespodzianek ostatnich lat. Ten ciekawy SRPG wylądował na premierę w Xbox Game Pass. Zaintrygowany tytułem i gatunkiem odpaliłem tą produkcję i wyparowałem na wiele godzin. Naprawdę dobrze wspominam moją przygodę z Mutant Year Zero i dlatego zdecydowałem się sprawdzić kolejną grę twórców. Czy Miasma Chronicles da mi tyle frajdy co tamta produkcja?
Gotowanie może być koszmarem i niezwykłym wyzwaniem. W końcu trzeba kombinować i napracować się, a efekt godzin pracy może po prostu wylądować w koszu na śmieci. Wiele razy ambicje i próby stworzenia własnego dania przerodziły się w niejadalną papkę. Często jednak sam proces gotowania może sprawić sporo frajdy . W przypadku Monster Menu: The Scavenger's Cookbook sprawa ma się odrobinę inaczej.
SRPG należy do moich ulubionych typów gier. Połączenie strategii wymagającej sporo taktyki z elementami role playing jest dla mnie genialnym rozwiązaniem. Dlatego przy produkcjach tego typu spędziłem już setki, jeśli nie tysiące godzin. Czy Live by the Sword: Tactics sprawi, że mój czas spędzony z SRPG dramatycznie podskoczy?
Czy to się komuś podoba, czy nie, żyjemy w epoce nostalgii. Jesteśmy wręcz katowani powrotami dawnych rzeczy i nieustannym nawiązywaniem do minionych lat. Jest to naprawdę dochodowy biznes, bo praktycznie każdy próbuje zarobić parę groszy na miłości do jakiegoś tworu sprzed lat. Trochę mnie już to męczy i drażni, bo czuję jakbyśmy w wielu kwestiach stali w miejscu i jechali na odgrzewaniu kotletów. Przyznam się jednak, że czasem też chętnie sięgnę po szybki posiłek z mikrofalówki. Dlatego też zdecydowałem się sprawdzić Prinny Presents NIS Classics Volume 3, czyli dwie gry mające ponad 20 lat na karku. W tym wypadku chodzi o La Pucelle: Ragnarok, które pierwotnie zawitało na PlayStation 2 w 2002 roku.