Hakerzy na gameplay.pl

„Wywiad ze słońcem narodu” – recenzja zakazanego filmu

Hakerzy wygrali. „Wywiad ze słońcem narodu” nie trafi do kin

Haseł tyle, a pamięci do nich brak - o moim rozwiązaniu tego problemu.

Watch Dogs - konkretna recenzja niekonkretnej gry

Nie czekam na Watch_Dogs jak na grę, bardziej jak na coś, co udowodni mi, że mogłem się mylić

Imponująca reklama Watch_Dogs

„Wywiad ze słońcem narodu” – recenzja zakazanego filmu

Ciekawe mamy czasy. Kiedyś o tragedii wojny opowiadały zaangażowane dramaty jak „Łowca jeleni”. Krytyka spływała na władze zupełnie na serio. Okazuje się, że dzisiaj najwięcej do powiedzenia o dyktatorach i hipokryzji polityków mają twórcy kreskówek i komicy. Właśnie w walce o humanitaryzm bierze udział film nie stroniący od żartów z pierdzenia. Pałeczkę w wojnie o wolność słowa przejmuje jedna z tych komedii, którą 5 na 10 osób nazwie kloaczną, żenującą i obrzydliwą. Otwarte pozostaje pytanie o udział marketingowców w całym tym zamieszaniu.

czytaj dalejpromilus
3 stycznia 2015 - 15:45

Hakerzy wygrali. „Wywiad ze słońcem narodu” nie trafi do kin

Rząd USA nie negocjuje z terrorystami. Co innego – studio Sony. Właśnie uległo naciskom hakerów najprawdopodobniej pracujących na zlecenie Korei Północnej. Film, który miał mieć premierę w najbliższych tygodniach, nie tylko nie trafi do kin, ale zupełnie zostanie wstrzymana jego jakakolwiek dystrybucja. W ten sposób ta zwykła komedia urosła do rangi zakazanego owocu.

czytaj dalejpromilus
18 grudnia 2014 - 13:47

Haseł tyle, a pamięci do nich brak - o moim rozwiązaniu tego problemu.

Wiesz jak wyglądałby idealistyczny obraz wzorowego internauty, który dba o własne bezpieczeństwo? W każdym miejscu w sieci miałby swoje konta, które zabezpieczone byłyby silnymi, zróżnicowanymi, a co najważniejsze także unikalnymi hasłami. Brzmi pięknie? Oczywiście! Ale kto byłby w stanie to wszystko zapamiętać? Są jednak rozwiązania, które mogą nas do tej bezpieczniejszej ścieżki znacząco przywieść.

czytaj dalejQualltin
15 września 2014 - 21:00

Watch Dogs - konkretna recenzja niekonkretnej gry

Imperialista ocenia: Watch Dogs
65

O Watch Dogs powiedziano już sporo. Przed premierą słów padło nawet zbyt wiele, a hype przybrał formę dość bolesną - spora liczba graczy była grą zmęczona, mimo że ta nie zdążyła wylądować w czytnikach ich sprzętów. Nijak nie przełożyło się to na wyniki sprzedaży, a jak wiadomo - samym marudzeniem niewiele zmienimy. Czy są jeszcze potrzebne dodatkowe opinie o grze, o której powiedziano już wszystko? Przyznam szczerze - nie wiem, ale postaram się zrobić to konkretnie. Mimo, że gra "konkretnego" wrażenia na mnie nie zrobiła, raz na jakiś czas trafiając celnie w mój gust, by kilkanaście kolejnych razy kompletnie przestrzelić. 

czytaj dalejImperialista
19 czerwca 2014 - 13:46

Nie czekam na Watch_Dogs jak na grę, bardziej jak na coś, co udowodni mi, że mogłem się mylić

Można marudzić, narzekać, psioczyć na wiele różnych aspektów tak, jak zrobiłem to tutaj. Trzeba być jednak w pewnym sensie realistą, a to w obecnym czasie staje się coraz bardziej wymagane i potrzebne. Wszyscy bowiem wiedzą, że w okresie wakacyjnym na premiery nowych gier nie ma co liczyć. Podobnej tendencji można się przyglądać od wielu lat także w odniesieniu do okresu przedwakacyjnego. Ratunkiem więc może być tylko Watch_Dogs, którego premierę mamy w Polsce w tym samym terminie co reszta świata (a z tym bywało przecież różnie), czyli we wtorek, 27 maja.

czytaj dalejQualltin
22 maja 2014 - 19:42

Imponująca reklama Watch_Dogs

Telewizyjne reklamy gier nie są dla samego produktu tak skuteczne, jak w przypadku wielu innych mediów. Ot tak świeży user nie kupi chociażby Titanfalla, bo zobaczył w TV. Decyzja kupna śmiem twierdzić w największej mierze zależy od szeregu newsów przeczytanych w internecie, zapowiedzi czy chociażby publikowanych przez producenta materiałów wideo z rozgrywki. Ale to dla bardziej wtajemniczonych, w większym stopniu utożsamiających się z gamingiem. Jak zachęcić do kupna casuali i ludzi mających nieco inne zainteresowania?

czytaj dalejPiras
17 maja 2014 - 15:35

Monaco 4, 3, 2, 1… - Gang Olsena kontra samotny strzelec

Monaco: What's Yours Is Mine to tworzony bodajże ponad cztery lata symulator grupy włamywaczy, który ma podobną cechę jak Hotline Miami: pokazuje, że przy pomocy nawet prostej oprawy i sterowania można oddać pewien klimat w stopniu, o jakim wysokobudżetowe tytuły mogą pomarzyć. W odróżnieniu od produkcji Cactusa, Monaco jest nastawione na zabawę w towarzystwie innych graczy. Po kilkunastu sesjach w przeróżnych konfiguracjach postanowiłem spisać wrażenia i odpowiedzieć na dwa zasadnicze pytania. Po pierwsze, czy w Monaco jest sens grać samemu? I po drugie, jak zmienia się dynamika i styl rozgrywki w zależności od liczebności grupy? Zabieramy się do pracy: 4, 3, 2, 1…

czytaj dalejHed
11 maja 2013 - 21:38

Piracić i być przeciw piractwu, to dopiero sztuka

Sławę w Internecie można zdobywać na różne sposoby. Ostatnie lata pokazały, że również i w tym medium działa zasada, iż najlepszą metodą na szybką (i zwykle krótką) popularność jest zrobienie czegoś głupiego. Jedni wrzucają głupie zdjęcia (nie mylić ze śmiesznymi), inni kręcą filmy jak robią z siebie przygłupa i wrzucają na YouTube. Jeszcze jednym z długiej listy sposobów jest powiedzenie czegoś głupiego i puszczenie w eter. Np. że łamie się zabezpieczenia konsoli, ale jest się przeciwko piractwu.

czytaj dalejTommiK
8 września 2012 - 13:18

Hackerzy atakują Blizzard. Nikt nie jest bezpieczny

Chyba nie doceniałem hackerów. Nie ma dla nich żadnej świętości. Rozumiem uderzać w agencje rządowe, złe koroporacje, system, ale żeby Blizzard? Przecież to jest najlepsza firma robiąca gry wideo w historii, która dała nam takie hity jak Starcraft, Starcraft: BroodWar i Starcraft II.

Kto wie co to jest?

Blizzard co prawda udowodnił, że można na niego liczyć. Poinformował o rozmiarach włamania, hasła były dobrze zaszyfrowane, nie zginęły numery kart kredytowych. Mogliby dać znać wcześniej, a nie tydzień po fakcie, jednak wybaczam, bo bezpieczeństwo użytkowników nie było zagrożone. Pytanie tylko, czy każda firma jest równie dobrze na taki włam przygotowana? Co rusz przecież słyszymy o tym, że na takim czy innym serwerze wszystko jest przechowywane w czystym (ang. plain) tekście.

czytaj dalejsathorn
10 sierpnia 2012 - 14:03

Najpierw PSN, teraz Steam - było włamanie, dane kart kredytowych mogą być zagrożone

Tytuł tej wiadomości mówi sam za siebie. W maju musiałem zapłacić za wymianę karty płatniczej w Inteligo, teraz być może będę musiał zrobić to ponownie. Dlaczego? Valve rozesłało dziś wiadomość o treści, którą znajdziecie w rozwinięciu.

czytaj dalejAntares
11 listopada 2011 - 00:14
starsze posty