Trwa mać! Recenzja 21. sezonu South Parku
"South Park" w wielkiej formie. Tak dobrze nie było od lat!
Tyś niezwyciężonego plastr miodu Samsona, czyli Venture Bros.
South Park: Kijek Prawdy - recenzja najpiękniejszego prezentu dla fanów serialu
South Park: Kijek prawdy - nowy gameplay wzmacnia nadzieję na grę idealną
South Park, NBA 2K14, E3, Apple, HTC, Szybcy i wściekli 6 - flash news (5.6)
Najnowszy sezon najlepszej* animacji jeszcze trwa, ale patrząc na jego jakość jest już na tyle dobrze, że warto napisać kilka akapitów na jego temat. Bo South Park ma trwać! Trwa mać!
Zapoczątkowana w 1997 roku seria celowo słabo animowanych historyjek o czterech kolegach z małego miasteczka w stanie Colorado szybko stała się prawdziwym fenomenem i zgarnęła masę nagród (w tym 5 nagród Emmy). Wszystko dzięki ciętemu poczuciu humoru, który nie uznaje tematów tabu i wprawnemu komentowaniu rzeczywistości. Tak było od początku, ale niedawno przyszedł czas na zmiany. Odcinki samowystarczalne, zamknięte, zostały zamienione w prawdziwy serial, gdzie epizody się łączyły i wymagały oglądania sezonu od A do Z.
Jedna z najbardziej znanych kreskówek dla dorosłych doczekała się już osiemnastego sezonu. „South Park” wrócił w wielkim stylu. Po siedmiu odcinkach ogłaszam, że przygody Cartmana i spółki nadal warto oglądać. Jest się z czego śmiać.
Oto wyłaniam się z mroków emerytury, niosąc ze sobą światłość, której nikt nie powstrzyma. „Aż Twoje wszystkie zuchwałe wrogi, dam za podnóżek pod Twoje nogi”, to chyba jednak prawdopodobnie nie czas na cytowanie Nieszporów, ale jak inaczej mam oddać cześć jednej z najwybitniejszych kreskówek, której geniusz naprawdę ciężko opisać. Może godzinki będą lepsze? „Witaj arko przymierza, tronie Salomona, Tęczo wszechmocną ręką, z pięknych farb złożona. Tyś krzak Mojżeszów boskim ogniem gorejąca, Tyś różdżka Aaronowa, śliczny kwiat rodząca. Brama rajska zamkniona, runo Gedeona, Tyś niezwyciężonego plastr miodu Samsona.”
Wielokrotne przekładanie daty premiery gry powinno być dla odbiorców znakiem ostrzegawczym. Na Kijek Prawdy patrzyłem ostatnimi czasy mocno podejrzliwie – pomysł na grę nie należał do najbardziej skomplikowanych, technikalia czerpały garściami z serialowego dorobku, ciężko było sobie usprawiedliwić nieracjonalnie długi czas produkcji nawet mając na uwadze nagłą zmianę wydawcy. Całe szczęście Obsidian nie zawiódł i dostarczył fanom serialu prezent najpiękniejszy z możliwych.
W ostatnich latach deweloperzy prezentowali masę nadchodzących, potencjalnie świetnych, gier: Watch_Dogs, Halo 4, GTA V czy The Last of Us (choć oczywiście nie jest to rzecz wyjątkowa, dzieje się tak od zawsze). Niektóre już udowodniły swoją wartość, na inne musimy jeszcze poczekać. I właśnie wśród tych "innych" znajduje się moja najbardziej oczekiwana gra. Tytuł ujawniony pod koniec 2011 roku, który miał mnie rozłożyć na łopatki najpóźniej w grudniu, a ukaże się dopiero za 5 miesięcy. Tytuł, na który czekałem od zawsze, choć uświadomiłem to sobie dopiero po przeczytaniu informacji ujawnionych w magazynie Game Informer sprzed niemal dwóch lat. Panie, panowie... South Park: The Stick of Truth, znany u nas pod bardziej swojskim podtytułem Kijek prawdy.
Nie wiecie skąd czerpać informacje? Gameplay.pl zaprasza w każdy poniedziałek, środę i piątek na flash news - skondensowaną porcję świeżych newsów ze świata gier, telefonów, sprzętu i filmu.
Zapraszam Was do obejrzenia mojego nowego pomysłu na prezentowanie wydarzeń ze świata gier – NIUSYprzyKAWIE. W odcinku zerowym mówię o styczniowej publikacji narzędzi moderskich do gry The Elder Scrolls V: Skyrim, rzekomych planach Electronic Arts na rozwój serii Dead Space oraz grze RPG o South Parku, którą tworzy Obsidian Entertainment.
Dajcie znać jak podoba Wam się taka forma prezentowania niusów i weźcie pod uwagę, że to pierwszy materiał tego typu, jaki stworzyłem, więc jeszcze sporo rzeczy trzeba poprawić.
Poczucie humoru jest jak odcisk palca - każdy ma inne. Śmiejesz się razem z dziewczyną, oglądając komedię w TV, by zaraz potem dziwić się jej „śmiechawce”, gdy ta zobaczyła jak dziecko w reklamie robi dziwną minę. Czy jednak są rzeczy, z których śmiać się nie powinniśmy? Dlaczego u nas ściga się po sądach za żarty, a w stanach wypuszcza się co tydzień kolejne odcinki, kreskówek, które potrafią wyśmiać w ciągu 20 minut 20 osób?
Fani kontrowersyjnego serialu South Park otrzymają niedługo nową grę o przygodach Cartmana i innych bohaterów. Produkcja tworzona przez studio Other Ocean Interactive nosi tytuł South Park: Tenorman’s Revenge i będzie platformówką z czteroosobowym trybem kooperacji.
Nadchodząca jesień to nie tylko chłodniejsze dni, szkoła i koniec sezonu ogórkowego w branży gier wiedo. Ostatni kwartał roku wiąże się także z powrotem na ekrany telewizorów znanych i lubianych seriali. Samymi książkami i grami człowiek nie żyje, więc od czasu do czasu, pomiędzy kolejnymi turniejami wielkiego szlema, wypada coś obejrzeć. Zapraszam więc do zapoznania się z mocno subiektywną listą seriali, na które z niecierpliwością czekam. Uwaga: spoilery większe niż w Need for Speed: Underground!