Metal Slug to jedna z tych serii gier, które darzę olbrzymią nostalgią. Starsze odsłony cyklu wspominam dobrze z wakacyjnych wypraw do salonów gier i okazji kiedy po szkole udało się zachować kasę na obiad i wyskoczyć pograć na automatach. Późniejsze odsłony też były bardzo fajne i lubię do nich wracać. Teraz seria atakuje graczy zupełnie nowym rodzajem zabawy. Metal Slug Tactics wpisuje się bowiem w nurt SRPG. Czy tytuł da mi tyle frajdy co starsze części?
Nieraz jestem zaskoczony tym jakie gry otrzymują kontynuacje i stają się serią, podczas, gdy inne tytuły przemijają. Jestem jeszcze bardziej zaskoczony gdy sequel decyduje się na spore zmiany i na przykład serwuje nam inny styl rozgrywki lub setting. Dlatego moje zetkniecie z Fairy Fencer F: Refrain Chord było pełne niespodzianek i zaskoczeń. Czy to dobrze?
SRPG to jeden z tych typów gier, które po prostu uwielbiam. Od lat zagrywam się w produkcje tego typu i wciągnęły mnie one na długie godziny zarówno przy konsolach i handhelach jak i na komputerze. Czy Shardpunk: Verminfall okaże się jedną z tych produkcje przez które wyparuję ze świata na jakiś czas?
Co jakiś czas na rynek trafia mniejsza gra, która mnie oczaruje i zawładnie moim czasem. W tym roku tak było z Vampire Survivors. Kilka lat temu miałem podobnie z Into the Breach, o którym wspominam dlatego, że opisywany tytuł przypomina mi tamtą produkcję. Czy Oakenfold okaże się równie dobre jak tamten taktyczny tytuł? No i czy gra ma okazję zaistnieć w sytuacji, gdy nazywa się tak jak popularny muzyk?
Kingdom Rush to jedna z moich ulubiony serii gier na telefony. Wciągający i kolorowy tower defence, który świetnie sprawdza się na urządzeniach mobilnych. Tytuły doczekały się także portów na komputery osobiste, przy których też przesiedziałem ładnych parę godzin. Teraz na Steam trafia kolejna produkcja osadzona w tym świecie. Czy Legends of Kingdom Rush warte jest naszej uwagi?
Jeszcze nie tak dawno cierpieliśmy na brak gier w stylu Advance Wars. Teraz ta sytuacja uległa zmianie. O ile Nintendo i Inteligent Systems olewają sprawę tak twórcy z segmentu indie zauważyli zapotrzebowanie na strategie turowe tego typu. W 2017 roku otrzymaliśmy TinyMetal. Ostatnio na rynek trafiło wyśmienite Wargroove. Teraz na PC ląduje Tiny Metal: Full Metal Rumble, czyli taki niby sequel produkcji z 2017 roku.
Advance Wars to seria turowych strategii przeznaczonych na przenośne konsole Nintendo. Kolejne odsłony cyklu wydane na GameBoy Advance i Nintendo Dual Screen to czołówka gatunku i jedne z najfajniejszych produkcji na konsole przenośne. Dlatego fani od dłuższego czasu wyczekują nowej części Advance Wars. Nintendo jakoś się nie śpieszy by dostarczyć nam ten tytuł, więc ktoś inny postanowił zadowolić fanów. Tak powstało Wargroove, czyli Advance Wars w wersji fantasy. Tylko czy warto się tą produkcją zainteresować i czy oferuje ona coś więcej niż kopiuj-wklej?
Sezon ogórkowy dla graczy dobiegł końca. Wakacje już dawno za nami, a wrzesień i październik rozkwitły oczekiwanymi premierami gier. Niemniej jednak chcę wspomnieć jeszcze o małej, sympatycznej produkcji, którą warto się zainteresować. Zwłaszcza, że jest ona dostępna również na urządzenia mobilne. Panie i Panowie poznajcie Braveland, grę od Tortuga Team!
EndWar na PSP wygląda jak gra, którą pociągnąłby przed laty poczciwy Pentium 120, a z segmentu handheldów poradziłby sobie z nią nawet GameBoy Advance. Ocenianie jednak tej produkcji po samej oprawie audiowizualnej byłoby sporym błędem i niesprawiedliwością. Mowa wszak o zrobionej z pomysłem strategii turowej, która ma solidne fundamenty i potrafi zapewnić godziny rozrywki. Jest więc całkiem dobrze, choć niezbyt pięknie.
Armello wypatrzyłem ponad tydzień temu na przecenie w PlayStation Store, gdzieś tam pomiędzy indykami a większymi tytułami. Opis sugerujący połączenie fantasy, karcianki, planszówki i strategii turowej okraszonej elementami RPG zaciekawił mnie na tyle, że podpierając się kilkoma gameplayami szybko wszedłem w posiadanie tej produkcji. Już teraz, na wstępie mogę powiedzieć, że trafiłem na perełkę, o której aż dziw, że nie słyszałem wcześniej!