Myst najlepsza gra na rozgrzanie szarych komórek i przeżycie wielkiej przygody z książkami w tle.
W co gracie w weekend? #376
W co gracie w weekend? #375: Halo TMCC, Ultra Street Fighter IV, Fez i Gears of War 3
W co gracie w weekend? #359: Captain Toad
Łamigłówki z Adamem Jensenem – minirecenzja Deus Ex GO
Recenzja Gunpoint - najlepszy szpieg na 1/4 etatu
W końcu udało mi się ukończyć grę, którą od wielu lat staram się przejść, bez pomocy solucji z YouTube. Bez pomocy kolegów (jakbym jakiś miał) i bez podpowiedzi z zakurzonych, leżących na dnie szafy, starych czasopism. I udało mi się, samemu. Później jeszcze lekkie oszukiwanie w środku i przy końcu gry, by zobaczyć wszystkie zakończenia i w końcu przeszedłem jedną z gier mojej młodości na sto procent. Myst, bo o tej grze mowa przeszedłem starym sprawdzonym sposobem, przy użyciu kartki i długopisu i oczywiście swojej wrodzonej inteligencji i zaradności, jak i lekkiej pomysłowości i wiecznemu kombinowaniu. Teraz mój umysł jest przeciążony i gdy piszę to, jestem na skraju wyczerpania intelektualnego. Zapraszam na krótką opowieść o grze Myst, w której zdradzę, dlaczego tak bardzo chciałem przejść właśnie tę grę i dlaczego zajęło mi to tak dużo czasu.
Cześć. Tak dobrze bawiłem się przez ostatnie dwa-trzy tygodnie z Ultra Street Fighterem IV, że mój pad od XOne nadaje się na śmietnik. Dzielnie mi służył przez dwa lata, ale jego czas dobiegł końca. Dopóki nie kupię nowego, pozostaje mi granie na padzie zastępczym.
Jeśli chodzi o ogrywane tytuły, to u mnie po staremu. Gram w to co zwykle. Po więcej zapraszam do dalszej części tekstu.
Witajcie gracze. W co gracie tym razem? Oby to było coś dobrego. Mój tydzień minął pod znakiem grindu w kilku grach i podczas weekendu raczej się to nie zmieni. Pewne rzeczy trzeba jednak dokończyć, kiedy jest na to jeszcze szansa. Czas na odpoczynek nadejdzie później.
Witam wszystkich graczy. Niniejszy weekend jest przeznaczony przede wszystkim dla kibiców piłkarskich z całego świata, którzy czekają na finał Ligi Mistrzów. Myślę jednak, że i nam uda się znaleźć chwilkę na jakieś gry. Zainteresowanych zapraszam oczywiście do komentarzy.
Seria Deus Ex to już nie tylko pełnoprawne gry na komputery i konsole. Najwyraźniej zachęcone sukcesem Deus Ex: Buntu Ludzkości, Square Enix rozszerza repertuar cyklu, ostatnio o nowy komiks, książkę i grę mobilną pod tytułem Deus Ex GO. Tę ostatnią pozycję biorę pod lupę w niniejszej minirecenzji. Kogo ten tytuł zainteresuje i co można, a czego nie można w nim znaleźć – na te pytania staram się odpowiedzieć.
80
Muszę szczerze powiedzieć, że nienawidzę takich tytułów jak ten. Wprowadzają cię w lepszy świat, pełny wyjątkowych doznań, doświadczeń i kiedy już masz ochotę zostać w nim na dłużej – zwyczajnie każe ci z niego wyjść. Gunpoint. To dwuwymiarowa platformówka studia Suspicious Developments, gra, która miała pomysł na siebie, wykorzystała go idealnie w niemal każdym calu, ale zawodzi na jednym polu, który kompletnie odbiera najlepsze wrażenie. Czy zapadnie w pamięć? Na pewno, ale nie tak dobrze, jakbyśmy wszyscy chcieli.
60
White Paper Games to świeżutkie studio, które debiutuje właśnie recenzowanym tytułem – Ether One. Jest to przygodówka w ciekawej stylistyce, której głównym wątkiem fabularnym są choroby psychiczne – a w zasadzie ich leczenie. Spokojnie, to wciąż tylko przygodówka, nie horror, ale ma swoją własną zachowaną atmosferę. Czy w obliczu tylu gier przygodowych ta gra jest warta sprawdzenia? Niewykluczone. Ale nic się nie stanie, jeśli ją ominiecie. Ether One okazuje się być przygodówką, jakich wiele.
85
Jak wiele można grze wybaczyć, aby wciąż ją kochać? Bardzo wiele. Oknytt jest dla mnie przykładem tego, że pomimo źle wykonanych elementów, często najważniejszych dla podejmowanego gatunku, jestem w stanie wciąż wyciągnąć przyjemne, a w szczególności niepowtarzalne doświadczenie. Oto jak Nemoria Entertainment swoim debiutem zauroczyło mnie swoim podejściem, świeżą tematyką, nawet mimo tego że jak na grę z elementami logicznymi te totalnie leżą. Oknytt jest czymś wyjątkowym.
Studio Swing Swing Submarine wydaje Tetrobot and Co. Sequel do Blocks That Matter. W roli głównej wciąż robociki i wciąż logika. Studio to zatem miało okazję przygotować się do stworzenia kolejnej gry logicznej korzystając ze sprawdzonych rozwiązań i zostało obarczone tym, żeby zrobić z tego jeszcze coś nowego. I śmiało mogę powiedzieć – poradzili sobie. Tetrobot and Co. to w pełni udana gra logiczna, przy której chce się siadać i spędzić parę godzin.
Jeśli pamiętacie doskonałe Psychonauts, ci sami twórcy, konkretnie studio Double Fine Productions, Inc. stworzyło interesującą grę o nazwie Hack ‘n’ Slash na platformę PC. O niezwykłym pomyśle na siebie, realizuje się w humorystycznej konwencji jako gra logiczna. To genialna idea na rozgrywkę, która nie spodoba się każdemu, ale to wcale nie znaczy, żeby cokolwiek jej ujmować.