Moja kariera w FIFA 12: podsumowanie siedmiu sezonów
Moja kariera w FIFA 12: stary znajomy Maxime i koniec wielkiej przygody
Moja kariera w FIFA 12: ogłuszający hymn Champions League
Moja kariera w FIFA 12: jak Borussia Dortmund
Moja kariera w FIFA 12: podsumowanie sezonu w 2018 roku
Moja kariera w FIFA 12: od klęski do zera do trenera bohatera
Tryb kariery w FIFA12 potrafi wciągnąć i zaoferować niesamowitą zabawę. Postanowiłem połączyć swoje pasje i relacjonować Wam na bieżąco swoje postępy w grze. Przy okazji jest szansa, aby podyskutować o piłce i produkcji EA Sports.
Kilka osób pytało mnie, czemu akurat w tym momencie zdecydowałem się zakończyć karierę w FIFA 12. W końcu nowy sezon dopiero się rozpoczął, zdobyłem sześć punktów w dwóch meczach Ligi Mistrzów i prowadziłem w tabeli Ligue 1. Jak dla mnie jednak, moment był w sam raz.
Tryb kariery w FIFA12 potrafi wciągnąć i zaoferować niesamowitą zabawę. Postanowiłem połączyć swoje pasje i relacjonować Wam na bieżąco swoje postępy w grze. Przy okazji jest szansa, aby podyskutować o piłce i produkcji EA Sports.
Tysiące osób stały i patrzyły na swoich jedenastu herosów, którzy wywalczyli dla nich Ligę Mistrzów i teraz szykowali się do pierwszego starcia w tych prestiżowych rozgrywkach z utytułowanym Milanem. Hymn zakończył się, a komentatorzy znowu zaczęli mówić i budować atmosferę wokół potyczki mistrza Francji z wielokrotnym triumfatorem tych rozgrywek.
Tryb kariery w FIFA12 potrafi wciągnąć i zaoferować niesamowitą zabawę. Postanowiłem połączyć swoje pasje i relacjonować Wam na bieżąco swoje postępy w grze. Przy okazji jest szansa, aby podyskutować o piłce i produkcji EA Sports.
Ostatni sezon rozpoczęty. Istnieje spora szansa, że nie dogram go do końca, ale przynajmniej jeszcze kilka spotkań przed podsumowaniem długiej kariery Chateauroux rozegram. Dla samej Ligi Mistrzów warto będzie to zrobić. W końcu potyczki z Manchesterem City, Milanem czy Schalke 04 to coś na co czekałem ja i przychodzący tysiącami na stadion kibice.
Tryb kariery w FIFA12 potrafi wciągnąć i zaoferować niesamowitą zabawę. Postanowiłem połączyć swoje pasje i relacjonować Wam na bieżąco swoje postępy w grze. Przy okazji jest szansa, aby podyskutować o piłce i produkcji EA Sports.
I tak zaczyna się kolejny i niemal na pewno mój ostatni sezon w karierze FIFA 12. Kolejna odsłona jest już o krok i pewnie wielu z was z niecierpliwością oczekuje jej premiery. Od kilku dni z nową grą bawią się też maniacy PES-a. Gdzieś tam daleko majaczy nowy Football Manager, na którego też czekają tysiące. Nie odbiegajmy jednak za daleko i zobaczmy może, co tam ciekawego u Chateauroux.
Tryb kariery w FIFA12 potrafi wciągnąć i zaoferować niesamowitą zabawę. Postanowiłem połączyć swoje pasje i relacjonować Wam na bieżąco swoje postępy w grze. Przy okazji jest szansa, aby podyskutować o piłce i produkcji EA Sports.
Potrójna korona dla Chatearuoux. W sezonie 2017/2018 udało się nam osiągnąć coś, co w każdej części Pro Evolution Soccer było ostatecznym sukcesem. W FIFA 12 jest jednak jeszcze wiele do zrobienia, bo w tym momencie przypominamy trochę Montpellier. Niby jesteśmy mistrzami kraju i najlepszą drużyną we Francji, ale w europejskich pucharach nie znaczymy nawet połowę tego, co Real Madryt, Bayern Monachium czy AC Milan.
Tryb kariery w FIFA12 potrafi wciągnąć i zaoferować niesamowitą zabawę. Postanowiłem połączyć swoje pasje i relacjonować Wam na bieżąco swoje postępy w grze. Przy okazji jest szansa, aby podyskutować o piłce i produkcji EA Sports.
Po porażce 0:2 z Chelsea w półfinale Ligi Europejskiej piłkarze Chateauroux byli żądni zemsty. Chcieli rewanżu. Chcieli udowodnić, że to był wypadek przy pracy. Zwłaszcza napastnicy mieli mocno nadszarpniętą dumę, bo obrońcy "The Blues" niemal całkowicie wyłączyli ich z gry. W takim momencie nikt nie chciałby trafić na Chateauroux. Kogoś jednak to nieszczęście spotkać musiało.
Tryb kariery w FIFA12 potrafi wciągnąć i zaoferować niesamowitą zabawę. Postanowiłem połączyć swoje pasje i relacjonować Wam na bieżąco swoje postępy w grze. Przy okazji jest szansa, aby podyskutować o piłce i produkcji EA Sports.
Kawał o mieszanych uczuciach z teściową i samochodem w ostatnim czasie zrobił sporą popularność. Moja kariera w FIFA 12 pozwoliła mi jednak przygotować nieco inną wersję słynnego dowcipu.
Tryb kariery w FIFA12 potrafi wciągnąć i zaoferować niesamowitą zabawę. Postanowiłem połączyć swoje pasje i relacjonować Wam na bieżąco swoje postępy w grze. Przy okazji jest szansa, aby podyskutować o piłce i produkcji EA Sports.
W rozgrywanym aktualnie sezonie nadchodzi powoli moment, gdy w kilku spotkaniach zadecydują się losy czterech trofeów. O mistrzostwo kraju walczą już tylko dwie drużyny, my i Marsylia. Jesteśmy też w finale Pucharu Ligi, ćwierćfinale Pucharu Francji i wśród najlepszych ośmiu drużyn Ligi Europejskiej. Czyżby klubowa biblioteczka wzbogaciła się za kilka tygodni o nowe pucharki?
Tryb kariery w FIFA12 potrafi wciągnąć i zaoferować niesamowitą zabawę. Postanowiłem połączyć swoje pasje i relacjonować Wam na bieżąco swoje postępy w grze. Przy okazji jest szansa, aby podyskutować o piłce i produkcji EA Sports.
Tuż za plecami Marsylii, wciąż w grze o krajowe puchary i w 1/8 Ligi Europejskiej. Każdy klub, który osiąga takie wyniki w rzeczywistości jest postrzegany jako czołowy zespół danej ligi. Może jeszcze nie jest „wielką firmą”, ale kibice ze Starego Kontynentu rozpoznają go już i nie traktują jego zwycięstw jak niespodzianek. Czy to znaczy, że zbudowałem w Chateauroux coś dużego?
Tryb kariery w FIFA12 potrafi wciągnąć i zaoferować niesamowitą zabawę. Postanowiłem połączyć swoje pasje i relacjonować Wam na bieżąco swoje postępy w grze. Przy okazji jest szansa, aby podyskutować o piłce i produkcji EA Sports.
Tuż za rogiem czeka już na nas Sevilla, pierwszy rywal w fazie pucharowej Ligi Europejskiej. W zeszłym sezonie na tym etapie lepsza od nas okazała się Borussia Dortmund. Tym razem rywal jest teoretycznie jeszcze silniejszy, ale i my poprawiliśmy nieco nasze umiejętności. Poza tym, mamy dodatkową motywację, bo właśnie mija połowa sierpnia, a to oznacza, że czasu na zdobycie mistrzostwa kraju i zwyciężenie w Lidze Mistrzów zostało już naprawdę niewiele.