Sędzia Dredd na gameplay.pl

Recenzja komiksu Mroczni Sędziowie. Upadek martwego świata: Księga 2

Recenzja: Sędzia Dredd Bezprawie

JYDGE (PS4) - Dziń dybry, Panie Syndzio!

Dredd - Film niedoceniony?

Tryumf sprawiedliwości - recenzja filmu Dredd 3D

Recenzja komiksu Mroczni Sędziowie. Upadek martwego świata: Księga 2

Czterej jeźdźcy apokalipsy – Mroczni Sędziowie niosą ze sobą zniszczenie wszędzie tam, gdzie się pojawią. Dla nich samo życie jest wielką zbrodnią, za którą grozi jedna możliwa kara – śmierć. Celem ich istnienia jest przemiana świata w jedną wielką nekropolię, co jest już nieuniknione.

czytaj dalejFroszti
12 kwietnia 2021 - 11:13

Recenzja: Sędzia Dredd Bezprawie

Kiedy przestępcy zaczynają być coraz bardziej zuchwali, a strach nie pozwala zwykłym obywatelom na normalne funkcjonowanie w uporządkowanym społeczeństwie, pojawiają się oni. Jedni nazywają ich obrońcami sprawiedliwości inni funkcjonariuszami faszystowskiego systemu. Jedno jest pewne, są oni stróżami prawa, arbitrami i katami w jednej osobie, czyli Sędziami sprawiedliwości.

czytaj dalejFroszti
25 lutego 2020 - 11:36

JYDGE (PS4) - Dziń dybry, Panie Syndzio!

Tam, gdzie zawodzą standardowe metody, tam, gdzie przeciętne służby porządkowe nie mają dostępu lub zwyczajnie się nie sprawdzają, tam pojawia się Sędzia, który w wymowny sposób rozwiązuje problem przestępczości. Z tym konceptem zapoznał nas kultowy Judge Dredd, teraz zaś studio 10tons podjęło się przeniesienia powyższej idei do świata wirtualnego w formie twin stick shootera. Z jakim skutkiem?

czytaj dalejMateuszWieczorek
29 października 2017 - 11:00

Dredd - Film niedoceniony?

Wielokrotnie przy różnych okazjach chwaliliście w komentarzach film "Dredd" z 2012 roku. Długo odkładałem obejrzenie tej produkcji, recenzje przecież zbyt zachęcające nie były, ale w końcu nadszedł ten moment. Czy było warto?

czytaj dalejJoorg
9 kwietnia 2014 - 23:01

Tryumf sprawiedliwości - recenzja filmu Dredd 3D

Raz na jakiś czas zdarzają się przyjemne niespodzianki, które wpuszczają do sal kinowych powiew świeżego powietrza. Filmy takie zazwyczaj rodzą się w bólach, mają utrudnioną dystrybucję, nie wspominając o marketingu. Przykładami fascynujących perełek ostatnich lat są niewątpliwie Moon Duncana Jones'a oraz Dystrykt 9 Neilla Blomkampa.

Do grupy tej od dzisiaj zaliczam również Dredda. Śmiejecie się? Ja też się śmiałem, kiedy ujrzałem pierwsze fotosy z tego – jak się wówczas wydawało – niepotrzebnego rimejku. Efekt końcowy jest zniewalająco i pieruńsko piękny, prawie uroniłem łezkę ze szczęścia. Stylówa obrazu to żywcem wyjęty klimat akcyjki z lat 80-tych. Nie zanudzając i nie przedłużając – Dredd jest kultem w najczystszej postaci.

czytaj dalejeJay
28 września 2012 - 17:24