Top Ten! - Najlepsze seriale wszech czasów!
The Monster Inside — interaktywna opowieść w klimacie noir
Mustache Gate - Afera wokół wąsów Supermana
The Walking Dead powraca i szokuje. Kto padł ofiarą Negana?
Legendy Wampirów: Prawdziwa Historia Kisilovy – Recenzja
Flash wystartował z trzecim sezonem. Jak na razie niezbyt dobrze
Na początku sierpnia na Steamie pojawiła się tajemnicza, darmowa pozycja zatytułowana The Monster Inside. Zaintrygowany ciekawymi grafikami postanowiłem ją sprawdzić i zostałem mocno zaskoczony.
Nie, to nie żart. Na dokrętkach do Ligii Sprawiedliwości Henry Cavill stawił się z wyrazistym wąsem, który sprawił niemały problem producentom filmu.
Już pół roku minęło odkąd twórcy hitu stacji AMC pozostawili widzów z najbardziej skandalicznym i podłym cliffhangerem wszech czasów. Finał szóstego sezonu The Walking Dead z całą pewnością zapisze się na czarnych kartach historii telewizji. Od miesięcy przez Internet przelewały się fale hejtu po adresem scenarzystów i spekulacji na temat nowego odcinka. Nadeszła jednak wiekopomna chwila: w końcu cały świat może przekonać się na własne oczy kto padł ofiarą potwornego Negana. Morze spoilerów.
Jeśli śledziliście ostatnio moją aktywność na Gameplay.pl, to pewnie zauważyliście, że coraz bardziej pochłaniają mnie przygodówki ze stajni Artifex Mundi. Nie mogłem więc odpuścić sobie ostatniej paczki Humble Indie Bundle, w której to znalazło się kilka ciekawych pozycji tego studia. Jedną z nich była gra o tajemniczym tytule Legendy Wampirów: Prawdziwa Historia Kisilovy...
Najszybszy człowiek świata powrócił do jesiennej ramówki stacji CW. Po długiej przerwie w końcu możemy przekonać się na własne oczy, jak twórcy poradzili sobie z jednym z najciekawszych wątków „Flasha”, Flashpointem. Wrażenia ze spoilerami.
Jeszcze tylko kilka tygodni dzieli nas od premiery trzeciego sezonu The Walking Dead, kolejnej części serii przygodówek tworzonych przez Telltale Games. Fani długo musieli czekać na powrót Clementine, gdyż od premiery ostatniego odcinka drugiej serii minęły już dwa lata. Na szczęście w kwietniu tego roku studio osłodziło trochę ten czas, wypuszczając mały spin-off ich sztandarowego tytułu: The Walking Dead: Michonne. Czy warto zainteresować się trzyodcinkową, zupełnie nową przygodą?
Po bardzo dobrej zabawie przy Nightmares from the Deep: Wyspa Czaszki postanowiłem nie zwlekać i od razu zabrałem się za drugą odsłonę serii o piratach od Artifex Mundi. Czy Nightmares from the Deep: The Siren’s Call jest równie dobre, jak pierwsza część?
To nie żart! Twórcy szalonej serii filmów akcji rozważają dodanie zmarłego aktora w jednej z nadchodzących części. Wiele wskazuje na to, że Brian O'Conner powróci na wielki ekran…
Szukając sobie prostej i relaksującej przygodówki postanowiłem rzucić okiem na tytuły ze stajni Artifex Mundi. Nazwa studia już wielokrotnie obijała mi się o uszy przy różnych okazjach, ale nigdy wcześniej nie miałem okazji wypróbować żadnej z ich gier. Polskie studio, bo „Mundki” tworzą swoje produkcje w Katowicach, jest niezwykle produktywne. W ich ofercie możemy znaleźć jakieś czterdzieści gier, z czego tylko w tym roku wydano ich aż jedenaście. Jest z czego wybierać. Po krótkiej analizie postanowiłem rozpocząć swoją pierwszą przygodę od jednego z najlepiej ocenianych tytułów Artifex Mundi, mowa tu o Nightmares from the Deep: Wyspa Czaszki.
Minął już miesiąc odkąd na platformie Netflix pojawił się serial o niepozornym tytule Stranger Things. Produkcja braci Duffer bardzo szybo zyskała sławę i została okrzyknięta serialowym objawieniem tych wakacji. Jeśli z jakichś przyczyn jeszcze nie zdecydowaliście się na obejrzenie „Dziwnych Rzeczy”, oto sześć powodów dla których warto to zrobić.