Age of Defense: Prehistory to gra typu tower defense, która przenosi nas w czasy prehistoryczne, oferując unikalne doświadczenie strategiczne. Stworzona przez Belugerin Studios, gra łączy w sobie elementy akcji, strategii i zarządzania zasobami.
Kilka lat temu trafiłem na niezwykle ciekawy tytuł niezależny na Steam. Gra inie w klimatach horroru, gdzie wcielamy się w księdza walczącego z jakimiś nieczystymi mocami. Od razu byłem zaintrygowany i chciałem przetestować ten tytuł. Jednak życie płata figle i dopiero po latach miałem okazję odpalić Gray dawn. Szkoda, że nie zrobiłem tego wcześniej.
Cats on Duty to gra, która łączy w sobie elementy strategii czasu rzeczywistego (RTS), tower defense i mechaniki match-3. Stworzona przez Prikol Team i wydana przez ESDigital Games, gra oferuje unikalne doświadczenie, które jest zarówno zabawne, jak i wymagające.
Age of Defense to gra typu tower defense, która przenosi nas w różne epoki historyczne, oferując unikalne doświadczenie strategiczne. Stworzona przez Belugerin Studios, gra łączy w sobie elementy akcji, strategii i zarządzania zasobami.
Kena: Bridge of Spirits to gra action-adventure stworzona przez Ember Lab, która przenosi nas do magicznego świata pełnego duchów i tajemnic. Gra, która zadebiutowała na PlayStation 5, PC i PlayStation 4, zdobyła uznanie zarówno graczy, jak i krytyków za swoją przepiękną oprawę graficzną, wciągającą fabułę i satysfakcjonującą rozgrywkę. Teraz po latach tytuł trafia na konsole Microsoftu. Jak Kena sprawuje sie na Xbox Series X?
Na rynku jest cała masa gier inspirowanych przez twórczość From Software. Wiele z tych produkcji jest solidnych, ale znacznie więcej to zapychacze zerujące na popularności gatunku soulslike. Z powodu przesycenia rynku produkcjami tego typu trudno się przebić. Jednak niektóre tytuły mają pomysł na siebie przez co wydają się bardzo fajna opcją. Czy tak właśnie jest w przypadkuy gry Deathbound?
Hyperdimension Neptunia to jedna z najbardziej niedocenionych serii gier wideo. Cykl zapoczątkowany jako JRPG rozgrywające się w świecie, gdzie konsole mają formę dziewczyn z anime rozrósł się do niebotycznych rozmiarów. Gry w różnych gatunkach i sama ilość tytułów wskazują na to, że mowa o udanym cyklu. Jednak niezbyt wiele osób poświęca dużo uwagii serii. Czy Neptunia Game Maker R:Evolutio zmieni ten stan rzeczy?
Mam wrażenie, ze ludzie pracujący w 11 bit Studios mają niezłe oko do gier. Po serii naprawdę fajnych i pomysłowych własnych tytułów, ekipa zabrała się też za wydawanie gier. Jak dotąd idzie im to naprawdę dobrze i Creatures of Ava potwierdza status polskiego studia jako świetnych wydawców mniejszych produkcji godnych uwagi graczy na całym świecie.
Heksy w grach strategicznych już zawsze będą dobrze mi się kojarzyć. Wiele cudownych produkcji, przy których spędziłem szmat czasu korzystało z tego sposobu podziału terenu. Teraz dołacza do nich nowa strategia niezależna zatytułowana Scorchlands. Czy bedzie to cos wartego uwagi?
RTS jest gatunkiem, który zawsze będzie bliski mojemu sercu. Wszystko za sprawą cudownych wspomnień związanych z katowaniem w Dune 2 a później Warcraft jako dzieciak. Później była jeszcze cała masa innych produkcji przy których spędziłem wiele godzin. Niestety od lat nie wciągnąłem się w żadne nowe RTS i mam wrażenie, że gatunek przeżywa poważny kryzys od dobrych kilkunastu lat. Pojawia się ejdnak promyk nadziei w postaci gry Stormgate. Czy ten tytuł przywróci blask jednemu z moich ulubionych typów gier?
Nie ma to jak pomysłowa gra niezależna z fajnym klimatem i dobrym humorem. Produkcje tego typu poprawiają mi samopoczucie i dają nadzieję na lepszą przyszłość gier wideo. W końcu nie wszystko musi być gigantycznymi produkcjami nastawionymi tylko i wyłącznie na wyciskanie kasy z graczy żeby udziałowcy w korpo byli zadowoleni. Jedną z tych pozytywnych produkcji jest Leximan.
Aero the Acro-Bat to klasyczna platformówka, która zadebiutowała na konsolach 16-bitowych w latach 90-tych, a teraz powraca na PlayStation 5. Gra, stworzona przez Iguana Entertainment i wydana przez Sunsoft, zyskała nową oprawę graficzną i kilka usprawnień, które mają przyciągnąć zarówno starych fanów, jak i nowych graczy.
Czasem człowiek wciągnie się w jakąś grę i super spędzi przy niej czas, ale po jakimś okresie o niej zapomina. Mnie przydarza się to stosunkowo często, bo pod natłokiem premier i przy byciu raczej na bieżąco z premierami, łatwo o to, żeby coś szybko wyleciało z głowy. Tak właśnie było w przypadku gry Monster Train, w która katowałem na PC i Xboxie. Teraz nadchodzi premiera na PlayStation 5 i mam znowu okazję wrócić do tego super indyka.
Konami w ostatnich latach nie miało zbyt dobrej sławy pośród graczy. Firma, która kiedyś nalezała do czołówki branży porzuciła gry na rzecz innych form zarabiania kasy. Jednak od jakiegoś czasu japońska korporacja wypuszcza kolejne ciekawe tytuły. Na razie są to raczej mniejsze produkcje, ale Silent Hill i Metal Gear Solid też są na horyzoncie. Może być ciekawie. Zwłaszcz po tym jak przyjemne jest CYGNI: All Guns Blazing.
Bardzo lubię gry z mrocznym klimatem. Nie ma to jak apokaliptyczny i lekko depresyjny tytuł z upadłym swiatem, w którym mozna się zanurzyć na długie godziny. Produkcji tego typu nie ma zbyt wiele, ale jak sie trafią to potrafią mnie oczarować. Skelethrone: The Chronicles of Ericona moze być jednymz tych tytułów.
Opowieści grozy rozgrywające się w jakich zmarzniętych krainach i ośnieżonych lokacjach mają wyjątkowy klimat. Może to efekt piorunującego wrażenia jakie zrobiło na mnie The Thing i opowiadanie Lovecrafta, ale to chyba jedne z najstraszniejszych miejsc. Dlatego gra Snowsquall Grip wydała mi się bardzo interesująca.
Wiele lat temu miałem okazję recenzować remake koreańskiego horroru zatytułowany White Day: A Labyrinth Named School. Była to ciekawa pozycja, która pozostawiła po sobie pozytywne wspomnienia i ogólnie jest gdzieś na liście straszaków, które moim zdaniem godne są uwagi. Teraz na konsole trafia kontynuacja White Day 2: The Flower That Tells Lies. Nie mogłem przegapić tej okazji i ponownie pobłąkam się po koreańskich placówkach oświaty.
Obroniłem Ziemię już dziesiątki jeśli nie setki razy. Odpierałem ataki kosmitów, demonów, koniec świata, wojny i wszystko inne. Jedną z moich ulubionych serii na temat odpierania absurdalnej zagłady ludzkości jest Earth defense Force. Teraz na rynek trafia Earth Defense Force 6 a ja już zacieram ręce i zaczynam śpiewać hymn EDF.
Plastomorphosis to gra z gatunku horroru, która zadebiutowała 24 stycznia 2024 roku. Stworzona przez VidyGames, gra przenosi nas do surrealistycznego świata, w którym gracz musi przetrwać w obliczu tajemniczej energii i nieznanych zagrożeń.
Podobno od pierwszego wrażenia zależy bardzo dużo. Dobre pierwsze wrażenie to swego rodzaju gwarancja sukcesu, z kolei złe rujnuje lub sprawia, że będzie bardzo trudno przkonać do siebie innych. Wspominam o tym przy okazji gry Bleak Faith: Forsaken, bo jej twórcy na pewno mieli pod górę po tym jak ich gra zasłynęła w zeszłym roku przez kontrowersje związane z assetami z innej produkcji. Czy mimo złego pierwszego wrażenia Bleak Faith: Forsaken jest godne naszej uwagi?
Deathbound to nadchodząca gra z gatunku soulslike, stworzona przez Tate Multimedia i Trailforge Studio. Premiera gry odbędzie się 8 sierpnia na PC, PlayStation 5 oraz Xbox Series X|S.
Mists of Noyah to gra survival RPG, która łączy w sobie elementy akcji, eksploracji i zarządzania zasobami. Stworzona przez Pyxeralia, gra oferuje unikalne doświadczenie, które jednak nie jest pozbawione wad.
Czasem przez przypadek trafię na jakiś unikatowy projekt, który zainteresuje mnie na tyle, ze chcę na niego zerknąć. Tak jest w przypadku She Could Fly: Documentary Escape Game, które zaciekawiło mnie już swoim tytułem.
Kolejny odcinek mojej ulubionej serii wszystko, co stare jest nowe, czyli odgrzewamy kotelciki. Oczywiście nie ma w tej czynności nic złego, ale nie ma tygodnia, gdy na rynek nie trafia jakiś port, remaster, remake itd starej gierki. W tym wypadku mowa o Tomba! Special Edition, czyli powrocie zapomnianej platformówki z PlayStation.
Veritus to gra action-adventure wyprodukowana przez studio Colorgrave, która przenosi nas do świata inspirowanego klasycznymi grami z Game Boy Color.
Gorgon Shield to gra, która przenosi nas do unikalnego świata roguelike, łącząc w sobie elementy strategii, RPG i akcji.
Obecny rok to zaskakująco mocny okres dla niezależnych survival horrorów. Za nam ledwie trochę ponad połowa roku a na rynku pojawiło się kilka prawdziwych perełek. Pomysłowych i fajnych straszaków nigdy za mało. Dlatego fajnie, ze do grona bardzo ciekawych propozycji dołącza CONSCRIPT. Czy ta pozycja sprawi, że ludzie przypomną sobie o horrorach I wojny światowej?