Światełko w tunelu vol.2 - Mały Barbarzyńca - yasiu - 3 lutego 2011

Światełko w tunelu vol.2 - Mały Barbarzyńca

Przygody dobrodusznych acz bezlitosnych barbarzyńców nie są jakoś specjalnie reprezentowane w świecie gier wideo. A dziwne, bo przecież potężny mięśniak uzbrojony w jeszcze potężniejszą broń ruszający na pomoc kobiecie która uczyniła jego serce gołębim to doskonały temat na grę każdego prawie gatunku.

Fotorealistycznie nie jest, ale gra się fantastycznie.

W sukurs graczom, którym takich produkcji brakuje przychodzą twórcy niezależni. StarQuail opierając się na opowiadaniu R.E.Howarda „Córka Lodowego Giganta”. Jak to było, wiadomo, barbarzyńca zakochuje się w tajemniczej kobiecie, ta nie do końca odwzajemnia jego uczucia, ale mięśniak i tak rusza jej na pomoc, bo przecież pomocy dziewczę potrzebuje. Pokonuje chłop biedny pokryte śniegiem i lodem pustkowia, walczy w pocie czoła i pach z paskudnymi monstrami, broniącymi drogi do ulżenia własnej chuci. Wielka zręczność i nieziemski refleks w końcu doprowadzają osiłka do celu. Pokonuje paskudne lodowe giganty i…

I co dalej dowiecie się sami, wystarczy ściągnąć grę Tiny Barbarian. W razie zacięcia się na końcu – przy walce z bossem, polecam ilustrację z końca tego wpisu. Gra rzeczywiście jest malutka, ściągamy ledwo ponad cztery mega. Gracze wymagający realistycznej grafiki mogą poczuć się zawiedzeni, ale dwadzieścia lat temu taka grafika cieszyła niezmiernie. A z samej rozgrywki radocha jest taka sama jak kiedyś.

Obiecana pomoc przy walce z końcowym bossem.

yasiu
3 lutego 2011 - 16:02