Są w naszym świecie pewne stałe, ich niezmienność zapewnia nam spokojny sen i łatwiejsze pojmowanie otaczającej nas rzeczywistości. Jednym z takim elementów otoczenia który od 1923 roku praktycznie się nie zmienia jest magazyn Time. Znalezienie się na jego okładce, to wielkie wyróżnienie, bo byle kto lub byle co się tam nie pojawia. Wczoraj trafiłem w sieci na newsa który wywraca wszystko do góry nogami. Okładka tygodnika stanie się reklamą nadciągającej wielkimi krokami nowej odsłony Call of Duty: Modern Warfare 3 - Activision, diabeł branży według niektórych, wyciągnął swoje macki i chce zmieniać nasz spokojny świat. Czy aby na pewno?
No właśnie, czy aby na pewno? Nie do końca chyba, bo oczywiście okładka którą widzicie powyżej nie pojawi się na okładce tygodnika dostępnego w kioskach, salonach prasowych. Jest to element akcji promocyjnej gry, w USA do zamówień przedpremierowych będzie dołączany taki właśnie suwenir. Niby nic takiego, ale trzeba marketingowcom Activision oddać sprawiedliwość, zrobili coś, czego nikt inny wcześniej nie osiągnął. Jeszcze nigdy okładka magazynu Time - nawet nieprawdziwa - nie była reklamą żadnego produktu.
Można powiedzieć, że to tylko drobiazg, ciekawostka. Tak zapewne jest, większość ludzi zapomni o tym kawałku papieru po paru dniach. Niemniej, takie działania pokazują, że branża gier coraz mocniej wgryza się w szeroko rozumianą kulturę, nie jest czymś całkowicie odrębnym. Inna sprawa, że przedstawiciele Time są zdania, że tak naprawdę, ta akcja jest reklamą ich tygodnika. Liczą na to, że dzięki dołączeniu takiej okładki do przedpremierówek dotrą do rzeszy odbiorców która zwykle po Time nie sięga. Być może część z nich dzięki temu sięgnie po raz pierwszy po Time i kto wie, jakaś część być może zostanie jego stałymi czytelnikami.
Ot, taka mała ciekawostka, związana z grami - i to kolejny wpis w którym na nic nie narzekam :)