"Polska muzyka" to gameplayowy cykl artykułów, którego celem jest wypromowanie ciekawych projektów oraz zespołów ze świata polskiej muzyki. Muzyki często bardzo niedocenianej i ograniczanej do mainstreamowych gwiazdeczek. Znajdzie się tutaj miejsce dla artystów mniej znanych i nowszych, choć pojawią się również troszkę starsze rzeczy. W drugim odcinku: Cichy Różewicz, arabscy męczennicy i ich opowieści oraz folkowo-samobójcza Mosaica. Zapraszam do poczytania i posłuchania.
Karolina Cicha - Do ludożerców
"Kochani ludożercy
nie zjadajmy się Dobrze
bo nie zmartwychwstaniemy
Naprawdę"
Zaczynamy od dosyć kontrowersyjnej artystki. Karolina po przygodzie z między innymi Gajcym zabrała się za teksty Tadeusza Różewicza. Bardzo specyficzna poezja, trudna do śpiewania, ale nie dla Cichej. Różne style muzyczne, czasem podbiegające groźnie pod kicz i pop. Wokal równie szalony, od recytacji po krzyki. Alternatywnie, troszkę przerażająco.
Linki:
Shahid - Sumud
"I zmienia się twarz, scenariusz ten sam
Wybuch, ofiary, morze krwi i krzyk
Dziś nic się nie zmieni, a będzie tak samo
Żałoba, pogrzeby, jutro nikt nie pamięta
Ani o was ani o mnie"
Płyta Sumud została wydana w 2004 roku, więc dosyć dawno. Piszę o tym w ramach wstępu do opisu kolejnego zespołu. Ale zanim przejdziemy dalej: Shahid w założeniach był bardzo ambitnym projektem. Miał dotykać nie tylko muzyki (choć muzyka była w centrum), a również np. działalności internetowej. Kamil Haidar, pół polak, pół arab podjął się próby uświadomienia społeczeństwu polskiemu sytuacji na bliskim wschodzie oraz w Afryce. Niestety skończyło się na jednej płycie z tekstami w trzech różnych językach: arabskim, polskim oraz angielskim. A to wszystko w orientalnych metalowych klimatach. Swoją cegiełkę w rozwój zespołu włożył również Mohammad "Glaca" znany z grupy Sweet Noise (aktualnie My Riot). Choć Shahid dawno upadł to Haidar dalej był zdeterminowany do tworzenia arabskiego metalfolku na polskiej ziemi...
Maqama - Maqamat
"Kiedyś trzeba będzie wstać
Stanąć prosto twarzą w twarz
Z tym że czas nie leczy ran
Zmysły tępi, tłumi strach"
Wspomniany wyżej Kamil Haidar po przygodzie z Shahid założył kolejny zespół: Maqama. Cała płyta została dedykowana kilkuletniej dziewczynce z jednego z arabskich krajów, która postanowiła się uwolnić od jej znacznie starszego męża. (do którego poślubienia została zmuszona). Teksty atakujące religię, politykę, rasizm. Maqama i Shahid to bardzo ciekawe, ale przede wszystkim oryginalne projekty na mapie polskiej muzyki. Połączenie arabskiego orientalizmu i języka polskiego nie zdarza się zbyt często. Aktualnie Maqama wydaje drugą płytę pt. "Gospel of Judas", ale z racji tego, że krążka jeszcze nie przesłuchałem tylko wspominam o tym.
Linki:
Mosaic - Ludovava
"Moje myśli, moje czyny legły w gruzach
Nie potrzeba bohatera - świat się zmienia
Więc umrzyj dla świata by narodzić się na nowo
Bez defektów! "
Mosaic to folk łączący wiele róznych kultur. (widać to choćby po genialnym logo zespołu). Chciałbym tutaj wspomnieć szczególnie o płycie pt. "Tribute to Moskwa" na której znalazł się jeden kawałek tego zespołu. "Samobójstwa" punkowego bandu Moskwa w konwencji folkowej?! Udostępniona piosenka bardzo mnie urzekła i przyznaję, że to główny powód dla którego piszę o Mosaic tutaj. (choć "Ludovava" jest niczego sobie).
Linki: