Fulko wysłuchał dzisiaj kilka kawałów. Większość tragiczna, ale w jednym przypadku wasz mistrz pióra nawet się zaśmiał. Oto ten przypadek:
Hrabia zwraca się do lokaja:
- Janie, zasłałem łóżko.
- Ależ Panie Hrabio, to przecież to nie należy do Pana, ale moich obowiązków! Ale dziękuję.
- Płoszę.