Ninja Cat and Zombie Dinosaurs - śmiercionośna moc słowa - Klaudyna - 24 sierpnia 2013

Ninja Cat and Zombie Dinosaurs - śmiercionośna moc słowa

Kiedy w szkole na lekcjach informatyki minęła era monochromantycznych monitorów, kiedy nudne komendy MS-DOS odeszły w zapomnienie, nastał prawdziwy koszmar: Mistrz klawiatury. Program, który miał z nas zrobić... mistrzów klawiatury. Pisanie na czas, wyścigi miedzy koleżankami i kolegami, a wszystko to pod czujnym i bezlitosnym okiem pani nauczycielki. Triumfowali ci, którzy w domu posiadali komputer. Ci, których styczność ze sprzętem ograniczała się do lekcji oraz wizyt w kawiarenkach internetowych z drżeniem rąk odpalali program. Na domiar złego wszystko było na ocenę. Bezlitosna punktacja – najmniejszy błąd i po piątce (po czwórce zresztą też). A przecież można nauczyć szybkiego pisania w o wiele przystępniejszy sposób. Proszę włączyć fanfary – Ninja Cat and Zombie Dinosaurs atakują słowami!!!

Zaczyna się jak dobre kino klasy B. Jest wybuchowa czcionka, profil czarnego kota z przenikliwym spojrzeniem, zachód słońca, a na jego tle wieża Eiffla i brachiozaur. I to w zasadzie cała kwintesencja gry przeglądarkowej Ninja Cat and Zobie Dinosaurs. Rzecz rozgrywa się w Paryżu, bowiem to pierwsze miasto na globie, które zostało zaatakowane przez zzombifikowane dinozaury. Czoła stawiam im dzielny kot ninja wyposażony w katanę i innego rodzaju ninja-osprzęt. Naszym zadaniem jest pomóc kotu w neutralizacji krwiożerczych dinusiów przez wpisywanie słów, które pojawiają się przy zwierzakach (początkowo krótkie "uh" czy "brb" zmieniają się w całe wyrażenia). Po drodze zbieramy bonusy, gwiazdki, pakunki ze zdrowiem wypisując przeróżne słowa. Niewątpliwą zaletą jest to, iż grę można dopasować do stopnia zaawansowania mistrza klawiatury. Ninja Kot będzie musiał się zmierzyć z setkami pteranodonów, kilkoma triceratopsami, brachiozaurami no i szefem dinozombiaków – tyranozaurem. Bomba!


Twórcą gierki, która gromadzi najgorętsze hasła internetu (ninja, koty, dinozaury i zombie), jest chłopak z Polski. Hubert Rutkowski mieszka w Krakowie i tworzy jednoosobowe studio deweloperskie Koshmaar. W tej chwili pracuje nad kolejną grą zatytułowaną Virgin Delivery. Aby wcielić się w kota ninja zajrzyjcie TU.

Oczywiście Ninja Cat and Zombie Dinosaurs to nie pierwsza gierka, która ćwiczy umiejętność bezwzrokowego pisania na klawiaturze. Fsm pisał już o Z-Type, zaś krótki przegląd gier klawiaturowych na Gameplay stworzył Pita.

Klaudyna
24 sierpnia 2013 - 19:27