W koÅ„cu udaÅ‚o mi siÄ™ ukoÅ„czyć grÄ™, którÄ… od wielu lat staram siÄ™ przejść, bez pomocy solucji z YouTube. Bez pomocy kolegów (jakbym jakiÅ› miaÅ‚) i bez podpowiedzi z zakurzonych, leżących na dnie szafy, starych czasopism. I udaÅ‚o mi siÄ™, samemu. Później jeszcze lekkie oszukiwanie w Å›rodku i przy koÅ„cu gry, by zobaczyć wszystkie zakoÅ„czenia i w koÅ„cu przeszedÅ‚em jednÄ… z gier mojej mÅ‚odoÅ›ci na sto procent. Myst, bo o tej grze mowa przeszedÅ‚em starym sprawdzonym sposobem, przy użyciu kartki i dÅ‚ugopisu i oczywiÅ›cie swojej wrodzonej inteligencji i zaradnoÅ›ci, jak i lekkiej pomysÅ‚owoÅ›ci i wiecznemu kombinowaniu. Teraz mój umysÅ‚ jest przeciążony i gdy piszÄ™ to, jestem na skraju wyczerpania intelektualnego. Zapraszam na krótkÄ… opowieść o grze Myst, w której zdradzÄ™, dlaczego tak bardzo chciaÅ‚em przejść wÅ‚aÅ›nie tÄ™ grÄ™ i dlaczego zajęło mi to tak dużo czasu.