Badland – gra, w którą powinieneś zagrać na swoim smartfonie/tablecie
Przyszłość grania - Ja tu tylko PISZĘ #2
Dragon Hills - mobilna perełka rodzimych twórców
Android 5.0 przywitał czwartego Nexusa - pierwsze wrażenia
Te aplikacje warto mieć na Windows Phone 8.1
Windows Phone 8.1 – smartfona z takim systemem zawsze chciałem?
Nintendo i Sony chwalą się możliwościami swoich konsol 3DS-a i PlayStation Vita, które otworzą przed graczem nowy świat: rzeczywistość rozszerzoną (z ang. „augmented reality”). Poszczególne gry wyglądają ciekawie, a jednak nie są niczym nowym dla posiadaczy smartfonów. Wyobraźmy sobie następującą sytuację.
Jest późny wieczór. Młody mężczyzna odziany w czarną bluzę z kapturem wbiega na podwórko i zerka na trzymany w ręce telefon. Rozgląda się i rusza szybko w stronę garażów, pod czujnym okiem osiedlowej młodzieży, pijającej piwo koło ławki. Grupa odprowadza wzrokiem nieznanego osobnika z niemałym rozbawieniem. Czyżby szukał zaczepki?
Posiadacz średniej klasy smartfona, którego zresztą dzierży mocno w prawej dłoni, nie szuka zwady z mieszkańcami podejrzanego osiedla, chociaż zdaje sobie sprawę, że o tej porze sporo ryzykuje. Co tak ważnego kryje się pomiędzy garażowymi ścianami? Odpowiedź może być zaskakująca: duchy, przeciwnicy z gry o rozszerzonej rzeczywistości.
Przeglądając filmiki na youtube natknąłem się na ciekawy gameplay. Autor gry postanowił wpleść akcję bardzo popularnej na starych telefonach komórkowych gry w trzeci wymiar. Oto jak prezentuje się w całej okazałości.
Muzyka jest w grach niezwykle istotnym elementem (sporo miejsca na swoich blogach poświęcają jej U.V. Impaler i TommiK, niedawno szerzej o tym zagadnieniu pisał także Rojo). Zdarza się nawet tak, że jest to jedyny składnik gry, do którego nie można się przyczepić. Niektóre motywy bywają na tyle dobre, że odnajdują swoje własne miejsce w popkulturze, na stałe zapisując się na kartach historii (przykładowo motyw z Super Mario Bros.). Nie wszystkie od razu są wielkimi dziełami, jednak część z nich przedłuża swoje życie jako dzwonki w telefonach komórkowych. Macie/mieliście ustawiony jako dzwonek motyw z jakiejś gry?
Najnowsze badania przeprowadzone przez studio PopCap Games, autorów Plants vs Zombies, pokazały że posiadacze telefonów komórkowych to już dzisiaj bardzo często „gracze”.
Jako namiętny użytkownik telefonu Apple iPhone mogę bez posądzenia o stronniczość powiedzieć że absurdalnym jest pomysł "ubierania" telefonu iPhone 4 w specjalny pokrowiec umożliwiający bezproblemowe dzwonienie.
A taką właśnie metodę proponuje nam firma Apple jako rozwiązanie problemów związanych ze zrywaniem połączeń. Ogólnie chodzi o to że jeżeli trzymamy nowego iPhone w "nieodpowiedni" sposób sygnał połączenia może znacznie słabnąć. Nie da się do końca powiedzieć czy rzeczywiście jest to prawdą w dużej ilości wypadków, czy też problemy te dotyczą pojedynczych użytkowników. Sama spawa stała się jednak na tyle głośna że firma Apple musiała zająć w tej sprawie oficjalne stanowisko i jest nim dodawanie bezpłatnie do każdego telefonu plastikowego pokrowca iPhone 4 Case Program .
Tak jak napisałem wcześniej kupowanie naprawdę pięknego i bardzo ładnie dopracowanego wizualnie telefonu po to aby okrywać go pokrowcem z tworzywa sztucznego jest dla mnie groteskowe.
Akcja firmy Apple nie została bez odpowiedzi ze strony jej konkurentów na rynku smartfonów. Firma Motorola reklamuje swój nowy model Droid X hasłem reklamowym "No Jacked Required." czyli w wolnym tłumaczeniu "Kurteczka nie potrzebna".
Droid X posiada wbudowane dwie anteny wewnętrzne zapewniające dobry sygnał (tak przynajmniej zapewnia Motorola) niezależnie od ręki w której trzymamy telefon. W iPhone 4 problemy mają leworęczni gdyż antena umieszczona jest wewnątrz obudowy w jej lewym górnym rogu.
Czekam z niecierpliwością na nowy, poprawiony model iPhone, no i oczywiście na spadek jego ceny.