„Obyś żył w ciekawych czasach” – głosi stare chińskie przekleństwo. W 2018 roku chyba się ziściło, bowiem dawno nie mieliśmy roku pełnego takich skrajności. Otrzymaliśmy wiele fenomenalnych gier, wciągających seriali i ciekawych filmów, ale jednocześnie nie brakło spektakularnych porażek czy afer, które szerokim echem odbijały się po mediach społecznościowych. Nie zamierzam roztrząsać tych ostatnich – powiedziano już o nich dość, a w sieci i tak za dużo jest już jadu i szkoda marnować energię na dodawanie kolejnej porcji od siebie. Będąc wiernym temu, co sam sugerowałem innym rok temu, w swoim podsumowaniu skupię się na pozytywnych stronach popkultury.
Cześć. W ten weekend zamierzam ukończyć najnowszą odsłonę God of War. Wpis zdradza szczegóły fabuły, ale inaczej nie potrafiłbym wyjaśnić tego, za co najbardziej cenię ten tytuł. Zapraszam was do komentarzy. Z chęcią poczytam o ogrywanych przez was grach.
Witajcie. W zeszłym tygodniu zrobiłem sobie przerwę od pisania, więc miałem zdecydowanie więcej czasu na granie i obejrzenie drugiej serii Nanatsu no Taizai, która była chyba nawet lepsza niż pierwsza a w ten weekend bardziej interesuje mnie jutrzejsze spotkanie ze znajomymi, więc najlepiej by było jakbym nic nie pisał, ale jestem zbyt dużym grafomanem, żeby przepuścić kolejną okazję do napisania o grach. Za bardzo to lubię. Zatem zacznijmy naszą cotygodniową zabawę. W co gracie w weekend? U mnie dzieje się sporo w tej materii. W ten weekend zamierzam pograć w następujące gry: God of War 2018, Hatsune Miku Project DIVA Future Tone, The Labyrinth of Grisaia, Dark Souls III, Sonic The Hedgehog oraz Resident Evil 2. Życzę przyjemnej lektury, która jest przeznaczona tylko i wyłącznie dla osób pełnoletnich, którym nie przeszkadzają spoilery.
Cześć. W ten weekend zamierzam dobrze się bawić przy japońskiej visual novel pt. Muv-Luv. Nie odpuszczam także najnowszej odsłony God of War. Postanowiłem też wrócić do jednego z najlepszych survival horrorów w historii branży elektronicznej rozrywki, czyli do Resident Evil 2. Ostrzegam przed spoilerami zawartymi w tekście. Życzę wszystkim udanego weekendu, oczywiście nie tylko przy grach.
Cześć. W ten weekend przyjrzę się bliżej najnowszej części God of War. Zamierzam też pograć w Crysis 2, Radiant Historię oraz Uncharted 3. Zaprszam wszystkich zainteresowanych do lektury i komentarzy.
W minionych dwunastu miesiącach otrzymaliśmy sporo hitów, które długo będziemy ciepło wspominali – tytuły pokroju Niera: Automaty, The Legend of Zelda: Breath of the Wild, Persony 5, Horizon Zero Dawn czy Assassin’s Creed: Origins w pięknym stylu unieśmiertelniły się w historii elektronicznej rozrywki.
Rok 2018 szykuje się nie mniej interesująco od swego poprzednika. Jeśli nie dojdzie do żadnych obsuw, to już za kilka miesięcy zagramy w ekstremalnie wyczekiwaną kontynuację Red Dead Redemption. Powrócą również takie serie jak Far Cry czy Kingdom Hearts, a Sony wytoczy ciężkie działa w postaci tytułów dostępnych na wyłączność pokroju God of Wara, Spider-Mana czy remake'u Shadow of the Colossus. Na brak interesujących tytułów zdecydowanie nie będziemy narzekać – a poniżej prezentuję najlepiej zapowiadające się z nich.