Po tym, jak Richard Aldana uciekł z więzienia, a jego tropem ruszyła para magicznych rycerzy, przyszedł wreszcie czas, by znów zatrząść fundamentami świata. Świata, który zdążył już nieco okrzepnąć. W czasie gdy Richard odsiadywał wyrok, a młody Velba postanowił usunąć się w cień, wiele się zmieniło. Sporo spraw wciąż pozostało nierozwiązanych. Nadeszła pora, by znowu wkroczyć do akcji.
Samotna, młoda dziewczyna dostrzega siedzącego, smutnego mężczyznę, który od razu wpada jej w oko. Gdy chłopak wstaje, jej oczom ukazuje się podejrzany, gruby sznur. Yuuichi przyszedł tu, by popełnić samobójstwo, a ona jest jego ostatnią nadzieją.
Niezależnie od tego, czy na pierwszej planszy poznajemy sympatyczną parkę wybierającą się na ramen, księżniczkę ze świata fantasy czy zatopionego w książce okularnika, możemy być pewni; że za chwilę sprawdzimy możliwości ich lędźwi.
Gdy młoda dziewczyna dołącza do załogi międzyplanetarnego statku kosmicznego ma w głowie tylko jedno. Nadzieję na to, że wśród bezkresnych podróży odnajdzie utraconą miłość. Czy w analizowanych przez nią wspomnieniach radosnych, szkolnych dni znajdują się klucze do znalezienia ukochanej?
Cyniczny bard nie cofnie się przed niczym, by uleczyć ogro-podobną żonę z napadów berserskiego szału. Czy pomoże jej zdjęcie klątwy? Czy była w ogóle jakaś klątwa? A może po raz kolejny przekonamy się, że miłość nie powinna stawiać warunków? Niezależnie od otrzymanych odpowiedzi, będzie ciekawie.
Mark ma przesrane. To znaczy przesrane miał już wcześniej, gdy rodziców zabiła spadająca samobójczyni. Albo przy całej tej aferze z pożarem sierocińca.. Ale teraz? Teraz ściga go mafia, rodzina i przyjaciele kopnęli w zadek, a narkotyki robią mu z głowy rollercoaster.
Łatwy, szybki do przeczytania i przyjemny w odbiorze romans shoujo, który powinien przypaść do gustu każdemu miłośnikowi tego gatunku. Nowość od wydawnictwa Waneko, która doskonale wpasowuje się we wrześniowy klimat powrotu do szkoły.
Wydawnictwo Hanami przez lata swojego istnienia przyzwyczaiło nas do wydawania tytułów nietuzinkowych, których fabuła ma pozostać na długo w pamięci czytelnika. Nie inaczej jest w przypadku mangi Dynia z majonezem, która pokazuje, że miłość może prowadzić do podejmowania wielu dziwnych, a nawet irracjonalnych decyzji.
Głosy z odległej gwiazdy – tytuł, który powinien być dość dobrze kojarzony przez miłośników japońskiej popkultury, za sprawą nieźle ocenianego anime w reżyserii Makoto Shinkai. Produkcja pojawiła się na rynku w 2002 roku i od razu znalazła spore grono fanów. Dwa lata później na rynku pojawiła się jednotomowa manga pod tym samym tytułem. Czy papierowa wersja ma szansę równać się z oryginałem? Czy jest to pozycja, którą warto się zainteresować?
Odwieczna walka dobra ze złem, anioły i demony prowadzące niekończącą się wojnę o duszę człowieka. Potyczka, w której żadna strona nie chce odpuścić, szczególnie jeśli nagrodą jest krystalicznie czysta dusza. Czy człowiek, będąc w samym środku takiej wojny, ma szanse na przetrwanie i szczęście?