Maska - świrus na prezydenta
Raz & na zawsze 2 - Legendy nigdy nie umierają
Słyszeliście, co zrobił Eddie Gein? - Krótka historia szaleństwa i koszmaru
Aristophania 2 – Tajemniczy ogród Xaviera Dorisona
LastMan 8 - Nic się nie kończy, wszystko się zmienia
Błękit w Zieleni - Za łatwa dla trudnych, a dla łatwych za trudna
Zdruzgotany rychłą porażką kandydat na prezydenta wybiera się na wieczorny spacer brzegiem rzeki. Targany myślami, przepełniony frustracją chwyta się ostatnich strzępów nadzieji. Nagle wśród nabrzeżnych skał dostrzega niepozorną, drewnianą maskę. Maskę pełną możliwości i rządzy. Maskę, która nie zmarnuje szansy, by zagrać o wszystko w wielkiej, politycznej grze.
Buddyści mawiają, że życie jest cierpieniem. Czyjaż droga lepiej odzwierciedla to powiedzenie niż naszego biednego mnisiego kowboja? Tego, który wstaje niemal z martwych pośród pustynnych sępów tylko po to, by odbyć kolejną z wielu walk. Tego, który tysiąckroć pokonany nigdy się nie podda,. Naprzeciw tysiąca nieprzyjaciół stanie cicho mrucząc swoje: „amitoufu”,. Będzie parł naprzód, by odzyskać spokój i wreszcie odejść w stronę zachodzącego słońca.
Szlachetny młodzian i jego bezwzględna babcia znów wpadają w pułapkę misternie tkanej intrygi. Tym razem będą musieli zmierzyć się z potężnym herosem ze staroangielskiego dramatu. Tylko czy w świecie, w którym świat wyobraźni wpływa na rzeczywistość, pokonanie bohatera na pewno jest dobrym pomysłem?
W prowincjonalnym miasteczku Planfield wszyscy znali Eddiego Geina. Sympatycznego, nieco wycofanego i prostodusznego chłopa. Owszem, zdarzało mu się żartować, że kogoś zabił. W jego mieszkaniu znaleźć można było zasuszone głowy i maski z ludzkich twarzy. Ale kto by się tym przejmował, skoro Ed mówił, że to od kuzyna z Filipin?
Pozbawione matki rodzeństwo nieoczekiwanie trafia w środek konfliktu dwóch stronnictw świata magii. By zyskać ochronę jednego z nich zmuszeni są nauczyć się panowania nad magiczną esencją zwaną "Lazurem". Niestety, żade z nich nie zdaje egzaminu. Tym samym tracą ochronę jedynych ludzi zdolnych ustrzec ich przed Królem Wygnańcem.
Po tym, jak Richard Aldana uciekł z więzienia, a jego tropem ruszyła para magicznych rycerzy, przyszedł wreszcie czas, by znów zatrząść fundamentami świata. Świata, który zdążył już nieco okrzepnąć. W czasie gdy Richard odsiadywał wyrok, a młody Velba postanowił usunąć się w cień, wiele się zmieniło. Sporo spraw wciąż pozostało nierozwiązanych. Nadeszła pora, by znowu wkroczyć do akcji.
Wybitnie uzdolniony muzyk nie należy do ludzi przesadnie zżytych ze swoją rodziną. Nigdy nie odwiedziłby rodzimych stron, gdyby nie pogrzeb matki. Szybko przypomina sobie źródło swojej niechęci. W echach przeszłości dostrzega widmo własnego ojca. Ojca zżeranego przez koszmar, który dziś wydaje mu się dziwnie bliski. Odwieczne przekleństwo dręczące największych artystów. Chorobliwą, pazerną i wyjątkowo zaborczą muzę - ambicję.
Dołączenie do potężnego kościoła, który troszczy się o swoją trzódkę, wydaje się niezłym pomysłem w niegościnnej, marsjańskiej kolonii karnej. Tym bardziej, gdy jest się byłą policjantką ściągającą na siebie wzrok licznych gangów. Gorzej, jeżeli za fasadą miłości i dobroci deklarowanych przez sektę, odkryjemy cele zgoła odmienne.
Powrót Sayi pociąga za sobą spotkanie z depczącą jej po piętach yakuzą. Helmut w poszukiwaniu satysfakcji za śmierć Petry wybiera się na sodomiczną orgię w jej rodzinnych stronach. Tymczasem całe King's Dominion spotyka się na imprezie u Stefano. To na niej nastoletnia chuć, mordercze zapędy, dawne urazy i nowe zdrady zmieszają się w ognisty koktajl, który zatopi arenę zdarzeń w piekielnej pożodze.
Obecność zagadkowego przybysza podzieliła bogobojną społeczność Ter. Jedni widzą w nim proroka, inni zwiastuna nieuchronnej zguby. Gdy olbrzymie wstrząsy zaczynają burzyć wszelkie budynki, napięcie sięga zenitu. Nadszedł czas wyboru między zaufaniem, a mordem.