Gdy młoda dziewczyna dołącza do załogi międzyplanetarnego statku kosmicznego ma w głowie tylko jedno. Nadzieję na to, że wśród bezkresnych podróży odnajdzie utraconą miłość. Czy w analizowanych przez nią wspomnieniach radosnych, szkolnych dni znajdują się klucze do znalezienia ukochanej?
Tillie Walden stworzyła niesamowitą, sugestywną powieść, gdzie (podobnie jak w LastManie) niemal brak zbędnych szczegółów. Lakoniczna kreska z zaskakującą precyzją oddaje fantazyjny świat rybo-statków, dziwacznych planet i starożytnych ruin. Pozbawione mężczyzn uniwersum to jedna z najmocniejszych stron powieści.
Jej bogata w kadry narracja zdaje się doskonałym odzwierciedleniem spostrzeżeń Scotta McClouda, który podkreśla silny wpływ mangi na sposób prowadzenia opowieści w komiksach z pozostałych stron świata. Ta w gruncie rzeczy krótka powieść zajmuje przeszło pięćset stron i wychodzi jej to na dobre.
Przy tym jest to komiks młodzieżowy w najlepszym i najgorszym rozumieniu. Rozbudowana warstwa emocjonalna, dziewczęca spontaniczność i ściśle żeńska perspektywa czynią z niej sympatyczne "new adult" w zaskakująco solidnej, kosmiecznej scenerii.
Tylko tyle i aż tyle, bo powszechnych zachwytów zrozumieć nie potrafię. Próżno szukać tu głębszego sensu, przesłania, zjawiskowych wolt scenariusza czy interesującej struktury fabularnej. Cechuje ją spora naiwność i umowność. Po szybkiej lekturze niewiele zostaje w głowie.
"Załoga Promienia" jest jednym z najbardziej chwalonych komiksów ostatnich miesięcy. Choć dostrzegam źródło zachwytów, trudno mi je podzielać. Zjawiskowa realizacja w interesującym uniwersum skrywa umowną powieść dla nastolatek. Jako taka sprawdza się rewelacyjnie, ale wymagający odbiorca może się zawieść. Zwłaszcza jeśli znakomite recenzje zdążyły już napompować bańkę oczekiwań.
Józef Śliwiński
Więcej komiksów na Instagramie: komiksowy_pamietnik
Format: 152x216 mm
Liczba stron: 540
Oprawa: miękka
Polski wydawca: Kultura Gniewu
Data wydania: styczeń 2022
Data oryginalnego wydania: październik 2018