Danteveli

najnowszepolecanepopularne

Ys X: Nordics

Pożeracze Nocy, tom 1: Pożeraczka nocy

Radiant Black, tom 1: (Nie tak) sekretne pochodzenie

Shadows of the Damned: Hella Remastered

Romance of the Three Kingdoms 8 Remake

Reynatis

Recenzja gry Superhot

Danteveli ocenia: SUPERHOT
80

Polscy twórcy gier powoli rozpościerają swoje skrzydła. Wiedźmin 3 czy Dying Light to jedne z najlepszych gier wydanych w zeszłym roku. Nie należy jednak zapominać o drobniejszych produkcjach takich jak Mc Pixel, Ronin czy Layers of Fear, które dobitnie udowadniają że Polak potrafi. Teraz do grona tych tytułów dołącza Super Hot. Czy jest to jednak produkcja na poziomie? Czy pomysł który sprzedał nam darmowe demko nie wypali się zbyt szybko?

czytaj dalejDanteveli
29 lutego 2016 - 23:55

Recenzja gry The Flame in the Flood

Danteveli ocenia: The Flame in the Flood
75

Ludzie odseparowali siebie od natury. Wieżowce, autostrady i centra handlowe skutecznie blokują jakikolwiek kontakt z przyrodą. Cementowa dżungla, w której żyjemy, stała się naszym środowiskiem naturalnym. Dlatego też trudno wyobrazić sobie bycie odcięcie od telefonów, Internetu, naszej ulubionej kawiarni czy samochodu. The Flame in the Flood stawia nas jednak przed takim, mrożącym krew w żyłach, scenariuszem

czytaj dalejDanteveli
26 lutego 2016 - 12:33

Recenzja gry Disgaea PC

Danteveli ocenia: Disgaea: Hour of Darkness
90

PlayStation 2 doczekało się wielu genialnych gier, w które powinien zagrać każdy fan elektronicznej rozrywki. Jedną z perełek dostępnych na ten system jest pierwsza część cyklu Disgaea. Po 13 latach gra ta pojawia się na komputery osobiste. Czy warto jeszcze sięgnąć po ten archaiczny tytuł, który doczekał się 6 kontynuacji i kilu spin-offów?

czytaj dalejDanteveli
21 lutego 2016 - 20:27

Recenzja Layers of Fear

Danteveli ocenia: Layers of Fear (2016)
78

Night Gallery to jeden z moich ulubionych seriali grozy. Połączenie straszakowej tematyki z malarstwem zawsze wydawało mi się genialnym pomysłem. Przyczyną tego jest zapewne świetne opowiadanie H.P. Lovecrafta pod tytułem „Model Pickmana”. Dlatego też Layers of Fear przykuło moją uwagę już w momencie swojej zapowiedzi. Po miesiącach oczekiwania mogłem w końcu zakosztować finalnej wersji tego tytułu. Ciekawe czy było warto czekać?

czytaj dalejDanteveli
17 lutego 2016 - 21:15

Recenzja The Legend of Legacy

Danteveli ocenia: The Legend of Legacy
60

Życie fana japońskich gier RPG nie jest usłane różami. Gatunek ten swoje najlepsze lata ma już dawno za sobą. Na konsolach stacjonarnych trudno znaleźć tytuły naprawdę godne uwagi. Sytuacja ta zmienia się trochę jeśli weźmiemy pod uwagę także systemy przenośne. Na tych sprzętach produkcje jRPG pojawiają się z częstotliwością porównywalną do epoki pierwszego PlayStation. Jest to efekt kwestii graficznych i innych ograniczeń sprzętowych tych maszynek. Pośród masy przeciętniaków na telefony i kieszkonsolki pojawiają się też prawdziwe perełki. Czy The Legend of Legacy do nich należy?

czytaj dalejDanteveli
16 lutego 2016 - 21:10

Z chińskiego internetu #1 - niefotogeniczne żarełko

Postanowiłem zabawić się w coś co z racji moich zainteresowań zdaje się być fascynującym tematem. Chodzi o krótki teksty na temat tego co w „chińskim internecie” piszczy. Chcę zamieszczać jakieś pierdołowate informacje i ciekawostki plus przy odrobinie szczęścia i talentu przemycić pomiędzy nimi informacje o kulturze Państwa Środka. Dzisiaj na pierwszy ogień idzie sprawa zrywania z powodu jedzenia.

czytaj dalejDanteveli
10 lutego 2016 - 09:22

Recenzja Arslan: The Warriors of Legend

Danteveli ocenia: Arslan: The Warriors of Legend
83

 

Lata temu Omega Force odkryło metodę robienia gier. Proste slashery, które pozwalają wyżyć się poprzez mashowanie przycisków stały się swego rodzaju fenomenem. Cykl Dynasty Warriors okazał się czymś naprawdę dochodowym i popularnym. Formuła tych produkcji została całkiem skutecznie przeniesiona na inne gry. Dzięki temu mamy Dynasty Warriors w wersji z samurajami, Gundamami, piratami, mangowymi klonami Mad Maxa. Z dniem dzisiejszym do tej ekipy dochodzi Dynasty Warriors ozdobione przez motywy z fikcyjnej wersji Persji z jakiegoś tam anime. Arslan: The Warriors of Legend nie brzmi zbyt interesująco. Czy to oznacza, że po raz pierwszy nie zatopię kilkudziesięciu godzin w najnowszej wersji mojego ukochanego Dynasty Warriors?

 

czytaj dalejDanteveli
9 lutego 2016 - 10:20