Phil Fish ma prawo być bucem
Sympatyczni i niepotrzebni – recenzja filmu Ratchet i Clank
Dark Souls III ma w sobie nowy ogień – nowa nadzieja po becie multiplayer
Broforce – Robocop, Rambo i Ripley w browurowej grze – test wersji alfa
Karol i Witek przegrali „Powstanie Warszawskie” – recenzja filmu
Pixel Piracy - piracić czy nie piracić? – test wersji alfa
Kilka dni temu pojawiła się wersja alfa gry Bonfire, tworzonej przez studio MoaCube, założone przez Polaków. Obserwuję tego dewelopera od czasów Cinders, wizualnej noweli, która podobno trafiła do swojego niszowego odbiorcy (na marginesie dodam, że raczej nie byli nim gracze z naszego kraju). Tym razem mamy do czynienia z czymś, co teoretycznie może zainteresować prawie każdego gracza: miniaturkowym, dość zmyślnym RPG. Nie zamierzam nikogo przekonywać, że koniecznie musi w to zagrać. Jeśli jednak lubicie proste w obsłudze, a jednocześnie wymagające produkcje, zapraszam do dalszej lektury. Przysiądźcie się do ognia i posłuchajcie mojej historii…