Tiberian Sun była pierwszą odsłoną cyklu Command & Conquer, której ścieżka dźwiękowa nie została opracowana w całości przez Franka Klepackiego. Plotka głosi, że naczelny kompozytor firmy Westwood Studios miał problem z przygotowaniem oprawy muzycznej do tej gry, więc zdecydował się poprosić o pomoc Jarrida Mendelsona. Współpraca obu panów zakończyła się sukcesem. Część utworów przygotował Klepacki, kilka dołożył Mendelson, a przynajmniej trzy kawałki artyści wyprodukowali wspólnymi siłami.
Kompozytorzy: Frank Klepacki i Jarrid Mendelson
Rok produkcji: 1999
Producent gry: Westwood Studios
Wydawca gry: Electronic Arts
Oficjalne wydanie: Soundtrack został wydany na płycie kompaktowej (opakowanie typu jewel case), która zawiera szesnaście wymienionych niżej kompozycji. Nie istnieje żadna znana mi oficjalna edycja tego albumu, która zostałaby uzupełniona o pozostałe, obecne w grze utwory.
Lista utworów:
Utwory 1, 5, 10, 13, 14, 15 i 16 – Frank Klepacki
Utwory 2, 3, 4, 8, 9 i 12 – Jarrid Mendelson
Utwory 6, 7 i 11 – Frank Klepacki i Jarrid Mendelson
W grze można usłyszeć kilka dodatkowych kompozycji, które nie zostały uwzględnione w oficjalnie wydanym soundtracku. Mowa tu o takich utworach jak: Nod Crush (3:27), Red Sky (2:13) i Iron Storm (4:08). Autorem pierwszego z nich na pewno jest Frank Klepacki, co do pozostałych dwóch nie mam pewności.
Niektóre tytuły utworów w grze różnią się nieco od tych, które wydrukowano we wkładce płyty. Lone Trooper to w grze Lone Troop,Scouting to Scout, Timebomb to Time Bomb, a The Defense to Defense.
Opis:
Tiberian Sun była pierwszą odsłoną cyklu Command & Conquer, której ścieżka dźwiękowa nie została opracowana w całości przez Franka Klepackiego. Plotka głosi, że naczelny kompozytor firmy Westwood Studios miał duży problem z przygotowaniem oprawy muzycznej do tej gry, dlatego też zdecydował się poprosić o pomoc swojego przyjaciela, Jarrida Mendelsona. Współpraca obu panów zakończyła się pełnym sukcesem. Część utworów przygotował Klepacki, kilka dołożył Mendelson, a przynajmniej trzy kawałki artyści wyprodukowali wspólnymi siłami.
Muzyka w grze Tiberian Sun znacznie różni się od tego, co można usłyszeć w pierwszej odsłonie cyklu Command & Conquer. Zamiast niezbyt skomplikowanych, ale za to piekielnie energetycznych kawałków, Frank Klepacki i Jarrid Mendelson przygotowali zestaw znacznie spokojniejszych kompozycji. Nie znajdziemy tutaj utworów skonstruowanych na bazie prostego gitarowego riffu, których jedynym celem było pompowanie adrenaliny do krwi gracza oraz zachęcenie go w ten sposób do walki. W Tiberian Sun oprawa muzyczna ma ponury, a momentami wręcz przygnębiający charakter, dzięki czemu pomaga graczowi w subtelny sposób wczuć się w specyficzną atmosferę pożeranego przez Tyberium świata.
Choć soundtrack do Tiberian Sun nie oferuje hitów w rodzaju Act of Instinct (Command & Conquer) czy Hell March (Command & Conquer: Red Alert), nie można powiedzieć, że jest słabszy od poprzednich produkcji Klepackiego. Jest on po prostu inny. W poprzednich grach udźwiękowianych przez tego artystę mieliśmy do czynienia z zestawem kilkunastu utworów, stanowiących przekrój przez różne gatunki muzyczne, nierzadko stojące do siebie w opozycji. W przypadku Tiberian Sun Amerykanie pokusili się wyłącznie o elektroniczny, ale za to bardzo spójny pod względem klimatu album, gdzie próżno szukać większych niespodzianek. Nawet bardziej dynamiczne fragmenty, których tutaj również nie brakuje, nie zmieniają oblicza tej płyty. Jeśli ktoś przepada za mroczniejszymi kompozycjami, urozmaiconymi co jakiś czas szybszym bitem, uzna soundtrack za przyjemny w odbiorze, a rozmaite smaczki, takie jak np. w Heroism (bez wątpienia jest to najlepszy numer na płycie), tylko spotęgują pozytywne wrażenia.
Ciekawostki:
Pierwszym utworem, który został skomponowany z myślą o Command & Conquer: Tiberian Sun, był Stomp. Ostatecznie nie wszedł on jednak w skład ścieżki dźwiękowej, ponieważ Klepacki uznał, że nie będzie pasować do post-apokaliptycznego klimatu gry. Kawałek ten nie został też wykorzystany w dodatku Firestorm, gdzie amerykański muzyk powrócił do charakterystycznego dla siebie stylu. Ostatecznie Stompzasilił soundtrack do Command & Conquer: Renegade.
Dusk Hour i Flurry były pierwszymi utworami, które zostały napisane na potrzeby gry i faktycznie się w niej znalazły. Choć pracę nad tymi kawałkami Klepacki rozpoczął samotnie, to jednak sfinalizował je dopiero z pomocą Mendelsona, który przybył z odsieczą do siedziby Westwood Studios. Był to pierwszy wkład drugiego z muzyków w soundtrack do Tiberian Sun.
Kompozytorzy przygotowywali swoje utwory w osobnych studiach. Żaden z nich nie słyszał tego, co wyprodukował drugi artysta, dopóty wszystkie prace nie zostały zakończone. Jarrid Mendelson przesłuchiwał poprzednie soundtracki Klepackiego, a następnie inspirował się nimi, tworząc swoje numery.
Trzecim utworem przygotowanym wspólnie przez muzyków był kawałek o nazwie Mutants. Tym razem jednak to Klepacki wybrał się do studia Mendelsona.
Przed Command & Conquer: Tiberian Sun Mendelson nie miał żadnego doświadczenia w tworzeniu muzyki do gier komputerowych.
Frank Klepacki stworzył jeden utwór z myślą o Command & Conquer: Tiberian Sun , którego nie sposób znaleźć nie tylko na opisanej wyżej płycie, ale również w samej grze. Killing Machine, bo tak nazywa się ów kawałek, miał być odtwarzany podczas oglądania tzw. listy płac. Z niewiadomych względów pomysł ten porzucono. Być może powodem podjęcia takiej a nie innej decyzji był charakter wspomnianego utworu. Killing Machine to szybki, gitarowy i bardzo ciężki numer, wyraźnie odstający klimatem od pozostałych kompozycji. Kawałka tego można dziś posłuchać na oficjalnej stronie Franka Klepackiego, za pośrednictwem wbudowanego w witrynę odtwarzacza.
Posłuchaj:
Większość wymienionych tutaj utworów (również te skomponowane przez Jarrida Mendelsona) można znaleźć na oficjalnej stronie Franka Klepackiego. Witryna ma wbudowany odtwarzacz i przebogatą ofertę. Kawałki pochodzące z soundtracku do Tiberian Sun umieszczone są w dziale CnC Series.