Ja, jako osobnik który w strzelankach sieciowych radzi sobie zdecydowanie gorzej niż przy gotowaniu trzydaniowego obiadu, zawodowcy trafiający headshoty przy każdym strzale, poruszający się po mapie na ślepo i robiący z takimi noobami co chcą zawsze wzbudzali trochę podziwu.
Takich graczy jest całkiem sporo, w wybrany tytuł grają tak długo, aż ten nie będzie miał przed nimi tajemnic. W filmiku poniżej możecie zobaczyć wynik takiego grania, przy okazji ubrany w całkiem zgrabne ciuszki, czyli powiązany nazwą ze słynnym już programem telewizyjnym "Pogromcy mitów". Dla mnie bomba, a Wam jak się podoba? Co ciekawe, pogromców mitów można spotkać w sieci katujących też inne gry, filmiki nietrudno znaleźć.
O prawdziwych - to znaczy telewizyjnych - Pogromcach Mitów już na gameplay.pl było, w kontekście gier. Przeczytajcie artykuł Olka. Filmik który ja pokazuję - o ile mi wiadomo - nie jest efektem tego programu.