Nieoficjalna kontynuacja kultowego Chrono Trigger jednak w Sieci

Wszystko wskazuje na to, że światło dzienne ujrzała właśnie nieoficjalna kontynuacja Chrono Triggera - co tu dużo mówić, jednego z najważniejszych przedstawicieli gatunku jRPG w historii. Stało się tak mimo faktu, że przed blisko dwoma laty jej wydanie zablokowała firma Square Enix, posiadająca wszelkie prawa do marki. Groziła wówczas twórcom pozwem sądowym oraz wysokim odszkodowaniem za nielegalne działania prowadzone na własności japońskiego producenta i wydawcy.

Za kontrolowany wyciek rzekomo finalnego builda Crimson Echoes (oficjalna strona projektu) odpowiedzialny jest niejaki buu700 - jeden z użytkowników serwisu reddit.com. Stamtąd też możecie pobrać odpowiedni rom, mieszczący fanowską kontynuację przygód Crono oraz jego przyjaciół (do jego uruchomienia potrzeby będzie wam poprawnie działający emulator konsoli SNES). Sama gra została opracowana z wykorzystanie sprite'ów postaci (projektu samego Akiry Toriyamy) oraz innych materiałów graficznych pochodzących z Chrono Trigger, a celem jej autorów było stworzenie swego rodzaju pomostu, który połączyłby historie przedstawione w oryginale oraz w Chrono Cross, czyli produkcji uważanej za duchowego spadkobiercę Chrono Trigger.

Chciałbym jednocześnie zwrócić uwagę na fakt, że na YouTube znaleźć zarejestrowany przebieg rozgrywki, dokonany ponad roku temu na buildzie ukończonym w 98% (tutaj pierwsza część). Dzięki niemu możecie zobaczyć, jak amatorzy poradzili sobie z projektowaniem tej nieoficjalnej kontynuacji. Zapewne miłośnicy marki zauważą kilka zmian, jakie nastąpiły choćby w zachowaniu postaci (np. Crono bardzo często zabierający głos, podczas gdy w oryginale był raczej milczkiem). Poniżej zamieszczam też stary zwiastun Crimson Echoes. Wiadomość kończę natomiast głównym motywem muzycznym z Chrono Trigger, gdyż ścieżka dźwiękowa z tej gry jest równie ponadczasowa, jak i jej pozostałe elementy.

ps. Przypominam, że swego czasu do obiegu miało trafić trójwymiarowe wznowienie Chrono Trigger (Resurrection), lecz także ono napotkało na gniew Square Enix.